"Brytyjski rząd sprzedał duszę Libii"

"Brytyjski rząd sprzedał duszę Libii"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Policjanci w Wielkiej Brytanii są oburzeni decyzją rządu Gordona Browna, który zezwolił, by morderca brytyjskiej policjantki był sądzony w Libii. "Rząd sprzedał duszę za umowy handlowe z Libią" - napisał szef związku zawodowego policjantów Paul McKeever w liście do premiera.
Yvonne Fletcher została zastrzelona, gdy pilnowała demonstracji libijskich dysydentów w Londynie, 17 kwietnia 1984 roku. Strzały, które ją zabiły, padły z pierwszego piętra ambasady. Podejrzany o morderstwo mężczyzna przebywa obecnie w Libii. Władze brytyjskie zgodziły się, aby sprawę rozpatrzył tamtejszy sąd.

Szok i konsternacja

"Byłem zaszokowany, skonsternowany i zdegustowany" - napisał McKeever. "To absolutna hańba. Funkcjonariuszka Fletcher została zabita z zimną krwią przez tchórzliwego i okrutnego mordercę, który zdołał uciec do Libii. Teraz odkrywamy, że nasz rząd ponad trzy lata temu porzucił wszelkie starania by morderca stanął przez obliczem sądu i sprawiedliwości w Wielkiej Brytanii". McKeever sugeruje następnie, że czas zawarcia porozumienia z Libią w tej sprawie wskazuje na to, że rząd podejmując taką decyzję, chciał ułatwić sobie zawarcie negocjowanych wówczas umów handlowych.

Innej drogi nie było
 

Oskarżeniom zaprzeczył Brytyjski MSZ. Przedstawiciele resortu tłumaczą, że libijskie prawo nie pozwala na ekstradycję na proces do innego kraju, a jedynym sposobem, by mężczyzna odpowiedział za popełnione przestępstwo jest wyrażenie zgody na to, by proces odbył się w Trypolisie.

PAP, arb