Tymczasem agencja Asianews, powiązana z Papieskim Instytutem Dzieł Misyjnych, przytoczyła hipotezy o możliwym fundamentalistycznym wątku zbrodni, o czym mają świadczyć drastyczne szczegóły tego, jak 63-letni hierarcha został zamordowany. Ponadto agencja informuje, powołując się na świadków, że atakując biskupa jego kierowca wznosił okrzyk: "Zabiłem wielkiego szatana. Allah Akbar!". Dlatego - utrzymuje Asianews - być może należy zrewidować deklaracje wydane przez turecki rząd oraz pierwsze komentarze Watykanu.
Wątek zbrodni popełnionej w ataku szału przez osobę niezrównoważoną kwestionują także niektórzy włoscy komentatorzy. Przypominają w tym kontekście poprzednie zabójstwa na przedstawicielach katolickiego duchowieństwa i chrześcijańskich wiernych w Turcji oraz to, że zawsze wskazuje się tę samą przyczynę: atak szaleńca. Redaktor naczelny prawicowego włoskiego dziennika "Il Foglio" zaapelował do Kościoła katolickiego o to, aby przyznał, że śmierć biskupa Padovese nie była tragicznym wypadkiem, lecz umyślnym atakiem na dostojnika.
PAP, arb