Clinton osobiście angażuje się w sprawę izraelsko-palestyńską

Clinton osobiście angażuje się w sprawę izraelsko-palestyńską

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia 
Sekretarz stanu USA Hillary Clinton rozmawiała telefonicznie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, aby skłonić go do większej elastyczności w sprawie rozpoczęcia bezpośrednich rozmów izraelsko-palestyńskich.

W miarę jak zbliża się 26 września, kiedy wygasa izraelskie moratorium na budowę nowych żydowskich osiedli na okupowanych terytoriach Zachodniego Brzegu, dyplomacja amerykańska intensyfikuje wysiłki, aby  doprowadzić do wznowienia bezpośrednich rozmów.

Jak podał w piątek rzecznik Departamentu Stanu Philip Crowley, szefowa dyplomacji amerykańskiej poprzedniego dnia rozmawiała z Benjaminem Netanjahu i prowadziła w tej sprawie również rozmowy z  ministrem spraw zagranicznych Jordanii Nasirem Judehem i jego egipskim odpowiednikiem Ahmedem Abulem Gheitem.

Izrael deklaruje gotowość natychmiastowego wznowienia przerwanych w 2008 roku bezpośrednich rozmów, jednak nie chce przystać na żadne warunki wstępne. Tymczasem Palestyńczycy oświadczyli, że tym razem gotowi są zasiąść do  stołu rokowań tylko wówczas, gdy uzyskają gwarancje, że będą to "poważne rozmowy" prowadzące do "konkretnych, definitywnych wyników".

Strona palestyńska domaga się przede wszystkim, aby punktem wyjścia do rozmów było uznanie przez Izrael granic palestyńskich sprzed wojny sześciodniowej z 1967 roku.

Palestyńczycy, mając w tej sprawie zadeklarowane poparcie Ligi Arabskiej, sformułowali ostatnio trzy propozycje, które przekazali Izraelowi za pośrednictwem amerykańskiego mediatora George'a Mitchella.

Jedna z tych propozycji, czyli warunków rozpoczęcia bezpośrednich rozmów, dotyczyła uzyskania od Stanów Zjednoczonych listu gwarantującego, że proces negocjacji będzie oparty na uznaniu granic palestyńskich sprzed 1967 roku; druga to uzyskanie podobnego dokumentu od Kwartetu Bliskowschodniego (USA, ONZ, UE i Rosja), a trzecia to trójstronne spotkanie w celu jasnego zdefiniowania zakresu dialogu.

Departament Stanu USA oznajmił, że prowadzi rozmowy z Kwartetem w celu ewentualnego opracowania nowego komunikatu. Według amerykańskiej prasy, dokument ten mógłby być ogłoszony już na  początku przyszłego tygodnia, jeśli obie strony zgodzą się rozpocząć bezpośrednie rozmowy.

Prezydent Barack Obama chce podnieść dialog izraelsko-palestyński do takiego poziomu, jaki miały te rozmowy zanim zostały zerwane, gdy Izrael podjął ofensywę przeciwko Strefie Gazy zimą z 2008 na 2009 rok w ramach operacji "Płynny ołów"

PAP, pp