"Lud żąda upadku reżimu!". Protesty w Jemenie

"Lud żąda upadku reżimu!". Protesty w Jemenie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ali Abd Allah Salah (fot. Wikipedia)
Dziesiątki tysięcy zwolenników i przeciwników prezydenta Jemenu prezydenta Alego Abd Allaha Salaha demonstrowało w stolicy kraju, Sanie. Przed stołecznym uniwersytetem manifestanci skandowali: "Lud żąda upadku reżimu!". Około 4 kilometrów dalej lojaliści deklarowali poparcie dla prezydenta, który ich zdaniem jest gwarantem jedności kraju. - Twórca jedności jest w naszych sercach. Nie porzucimy go - skandowano.

W Jemenie od dwóch tygodni trwa fala protestów zainspirowana podobnymi wystąpieniami m.in. w Tunezji i Egipcie, które doprowadziły do ustąpienia przywódców tych krajów Zina el-Abidina Ben Alego i Hosniego Mubaraka. W ciągu ostatnich dziewięciu dni śmierć w starciach w Jemenie poniosło 17 osób. Prezydent Salah oświadczył ostatnio, że polecił służbom bezpieczeństwa chronić protestujących przeciwko niemu demonstrantów oraz położyć kres starciom i zapobiegać bezpośrednim potyczkom między zwolennikami rządu a jego przeciwnikami.

Rządzący Jemenem od 32 lat prezydent zapowiedział, że odejdzie, ale dopiero w 2013 roku, gdy upłynie jego kadencja. Obiecał, że nie będzie próbował przekazać władzy synowi. Demonstracje w Sanie i innych miastach Jemenu były m.in. bezpośrednią odpowiedzią na ogłoszony przez Salaha zamiar zmiany konstytucji w celu przedłużenia rządów. Władze ogłosiły potem zamrożenie tych planów.

Wydarzenia w Jemenie, sąsiadującym z Arabią Saudyjską, wzbudziły szczególny niepokój USA ze względu na strategiczne znaczenie tego kraju, którego terytorium ekstremiści islamscy wykorzystują jako bazę do ataków przeciwko Amerykanom.

PAP, arb