Piraci uwolnili włoski statek, załoga żyje

Piraci uwolnili włoski statek, załoga żyje

Dodano:   /  Zmieniono: 
Piraci najpewniej dostali okup (fot. Wikipedia) 
Będący własnością włoskiego armatora statek handlowy, porwany w kwietniu u wybrzeży Omanu przez piratów, został uwolniony - poinformowały włoskie władze i armator.
Masowiec Rosalia D'Amato o nośności 75 tys. ton płynął do Iranu z Brazylii z ładunkiem soi, gdy 21 kwietnia opanowała go banda uzbrojonych piratów. Według włoskiego ministerstwa spraw zagranicznych, załogę uwolniono, ale nie została ona jeszcze przekazana włoskim władzom. - Jest to operacja, która trwa w strefie wysokiego ryzyka i można ją będzie uważać za zakończoną dopiero wtedy, gdy załoga zostanie przekazana w ręce włoskich władz wojskowych - głosi oświadczenie MSZ.

Przedstawiciel armatora, towarzystwa Perseveranza Navigazione z siedzibą w Neapolu oświadczył, że załoga wydaje się być w dobrym stanie i piraci opuścili statek. - Rozmawiałem właśnie z kapitanem i możemy wykluczyć obecność na pokładzie innych osób, które nie są członkami załogi - powiedział Reuterowi Carlo Miccio.

Po porwaniu statek Rosalia D'Amato z załogą 6 Włochów i 16 Filipińczyków popłynął do wybrzeża Somalii, które stało się ostoją piratów. Zwykle statki kotwiczą tam tak długo, aż armator wypłaci okup.

zew, PAP