Donald Trump popiera Romney`a

Donald Trump popiera Romney`a

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mitt Romney i Donald Trump (fot. EPA/MICHAEL NELSON/PAP)
Nowojorski magnat budowlany i celebryta Donald Trump poparł Mitta Romneya w jego walce o republikańską nominację prezydencką z Newtem Gingrichem. Nie jest jednak na razie jasne, czy pomoże to Romneyowi.

O swej decyzji Trump poinformował w Las Vegas w stanie Nevada, w którym 4 lutego odbędą się kolejne prawybory. Stojąc na podium obok Romneya wychwalał go jako polityka, który najlepiej może uzdrowić amerykańską gospodarkę. Ostro atakował przy tym prezydenta Baracka Obamę, sugerując, że prowadzi Amerykę do katastrofy.

Poparcie Romne'a przez Trumpa było swego rodzaju niespodzianką. Kilka godzin wcześniej media donosiły na podstawie przecieków od Trumpa, że poprze on Gingricha. Były przewodniczący Izby Reprezentantów bardzo o to zabiegał, a Trump wcześniej mocno krytykował Romney'a. Jednak przeprowadzony na gorąco sondaż telewizji CNN sugeruje, że poparcie Trumpa wcale nie pomoże Romneyowi. Tylko 13 procent respondentów odpowiedziało, że poparcie Trumpa zwiększy prawdopodobieństwo, iż będą na Romneya głosowali. 20 procent oświadczyło, że sprawi to, że raczej nie  udzielą Romneyowi poparcia, a aż 64 procent - że nie ma to dla nich żadnego znaczenia.

Trump, właściciel setek nieruchomości, w tym najdroższych hoteli i kasyn, znany też z  telewizyjnego serialu "Apprentice", gdzie z hukiem zwalnia kandydatów do  pracy, cieszy się renomą doskonałego biznesmena, ale jest przy tym osobą bardzo kontrowersyjną. Jego arogancja przysporzyła mu wielu wrogów, a fryzura, stylizowana na uczesanie młodzieńca - chociaż jej posiadacz ma ponad 60 lat - jest tematem licznych dowcipów. Trump sam ogłosił swoją kandydaturę do nominacji prezydenckiej niespełna rok temu, ale po niedługim czasie ja wycofał. Głównym wątkiem jego kampanii było poparcie spiskowej tezy, że Obama nie urodził się w  USA, więc nie ma prawa być prezydentem. W odpowiedzi na te zarzuty Biały Dom upublicznił świadectwo urodzenia prezydenta, z którego wynika, że Obama przyszedł na świat na Hawajach 4 sierpnia 1961 r.

PAP, arb