Słowacja: wybory w cieniu "Goryla"

Słowacja: wybory w cieniu "Goryla"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Faworytem wyborów jest SMER Roberta Fico (fot. EPA/Peter Hudec/PAP) 
Od godziny 7 trwają na Słowacji przedterminowe wybory parlamentarne. Wstępne wyniki będą znane po godzinie 22, a więc tuż po zamknięciu głosowania. Do oddania głosu uprawnionych jest nieco ponad 4,2 mln Słowaków. O ich poparcie i 150 mandatów w Radzie Narodowej walczy ponad 3100 kandydatów z 26 ugrupowań politycznych.
Według ostatnich sondaży, tylko siedem partii ma szanse przekroczyć 5-procentowy próg wyborczy. Faworytem jest opozycyjna, socjaldemokratyczna, prounijna partia SMER byłego premiera Robera Fico. Oficjalne rezultaty wyborów centralna komisja wyborcza ogłosi 11 marca.

Słowacy pokażą politykom czerwoną kartkę?

Poprzedzająca tegoroczne wybory kampania była wyjątkowo brutalna. Zdominowało ją opublikowanie w internecie akt z operacji "Goryl", czyli transkrypcji nagrań z podsłuchów służb specjalnych, wskazujących na korumpowanie przez czesko-słowacką firmę Penta polityków prawicy i lewicy. Akta "Goryl" dodatkowo zniechęciły Słowaków do polityki - sondaże wskazują w związku z tym bardzo niską frekwencję. W przeddzień wyborów w  Bratysławie, Żylinie, Popradzie i Nitrze odbyły się demonstracje, wzywające do wyjaśnienia kulisów afery "Goryl". Z powodu zajść w stolicy policja użyła przeciw demonstrantom gazu łzawiącego.

Kto w parlamencie, kto na aucie?

Badanie przedwyborcze słowackiego ośrodka Focus, wykonane na zlecenie publicznego radia i telewizji (RTVS), a ogłoszone 5 marca wskazuje, że socjaldemokratyczny SMER może liczyć na 39,7 proc. głosów, co daje mu 75 mandatów, czyli dokładnie połowę miejsc w 150-osobowej Radzie Narodowej. Za socjalistami z 10,4 proc. poparcia (co da ok. 20 mandatów) plasuje się centrowy Ruch Chrześcijańsko-Demokratyczny (KDH). Na 7 proc. głosów (13 mandatów) może liczyć partia mniejszości węgierskiej MOST-HID, a na 6,7 proc. (także 13 miejsc) nowe centroprawicowe i populistyczne ugrupowanie Zwykli Ludzie i Niezależne Jednostki (OL). Na granicy 5-procentowego progu wyborczego balansują trzy partie: nowo powstały ruch 99%, przedstawiający niejasny program i nawołujący do  wymiany elit politycznych (5,2 proc., 10 mandatów), dotychczasowy lider rządzącej koalicji centroprawicowej - Słowacka Unia Chrześcijańska i  Demokratyczna-Partia Demokratyczna (SDKU-DS - 5,1 proc., 10 mandatów) oraz liberalne ugrupowanie Wolność i Solidarność (SaS - 5,1 proc. poparcia, 9 mandatów). Z sondażowym wynikiem 4,7 proc. do parlamentu może nie dostać się natomiast skrajnie prawicowa Słowacka Partia Narodowa (SNS) Jana Sloty, mająca obecnie w Radzie Narodowej 9 deputowanych, a w latach 2006-2010 tworząca koalicję ze SMER-em, a także ciesząca się poparciem ok. 3,7 proc. wyborców Partia Węgierskiej Koalicji (SMK).

W tegorocznych wyborach na Słowacji wyjątkowo liczna jest grupa wyborców niezdecydowanych - według Focusa stanowią oni ponad 32 proc. uprawnionych do głosowania, czyli dwukrotnie więcej niż przed wyborami w 2010 roku. Analitycy przewidują, że część z nich poprze partie obecnej centroprawicowej koalicji rządzącej: SDKU-DS, KDH, SaS i MOST-HID, a także radykałów z SNS, co  przełoży się na lepszy od prognoz wynik wyborczy tych ugrupowań.

Przedterminowe wybory to następstwo upadku centroprawicowego rządu Ivety Radiczovej. 11 października 2011 roku - zaledwie 15 miesięcy od  powołania - Rada Narodowa cofnęła poparcie pani premier (głosowanie nad wotum zaufania połączone było z wnioskiem o zwiększenie gwarancji, udzielanych krajom strefy euro w ramach Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej).

PAP, arb