ONZ: USA nieludzko traktują podejrzanego w sprawie WikiLeaks

ONZ: USA nieludzko traktują podejrzanego w sprawie WikiLeaks

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bradleya Manninga (fot. YouTube)
Specjalny sprawozdawca ONZ ds. tortur formalnie oskarżył rząd USA o "okrutne, nieludzkie i poniżające" traktowanie Bradleya Manninga, oskarżonego o udostępnienie portalowi WikiLeaks tysięcy depesz dyplomacji USA - podał dziennik "Guardian".
Oskarżeniem rządu USA zakończyło się 14-miesięczne dochodzenie specjalnego sprawozdawcy ONZ ds. tortur Juana Mendeza w sprawie warunków, w jakich przetrzymywany był Manning od aresztowania w maju 2010 roku do kwietnia 2011 roku. W tym czasie Manning spędził trzy miesiące w areszcie w bazie w  Kuwejcie, a kolejne w bazie marynarki wojennej w Quantico w USA. Organizacja Amnesty International alarmowała, że w tym czasie Manning przez 23 godziny na dobę był przetrzymywany w niewielkiej celi i w  przymusowym odosobnieniu, a jako więzień zdaniem władz "zagrożony samobójstwem" był przeszukiwany co 5 minut i na noc pozbawiany ubrań.

USA torturują więźniów?

Objęcie Manninga specjalnym nadzorem władze USA uzasadniały obawą, że  osadzony mógłby popełnić samobójstwo. Mendez ocenia jednak, że  działania te miały na celu zmuszenie oskarżonego do współpracy i  prawdopodobnie do wskazania innych osób. - 11 miesięcy przymusowego odosobnienia stanowi przykład okrutnego, nieludzkiego i poniżającego traktowania, które narusza art. 16 konwencji przeciwko torturom - ocenił Mendez w raporcie. Ponadto przetrzymywanie w tak surowych warunkach osoby, której nie udowodniono popełnienia przestępstwa, narusza zasadę domniemania niewinności -  podkreślił. W rozmowie z "Guardianem" Mendez powiedział, że nie był w stanie definitywnie stwierdzić, czy Manning jest poddawany torturom, ponieważ władze wojskowe wielokrotnie odmawiały mu prawa do rozmowy bez nadzoru.

Oskarżony o wspieranie wroga

Obecnie Manning przetrzymywany jest w mniej restrykcyjnych warunkach w  Wirginii, skąd przewożony jest na teren bazy wojskowej Fort Meade w  stanie Maryland na przesłuchania. Jego proces przed sądem wojskowym rozpocznie się w tym roku. Na Manningu, starszym szeregowym i byłym analityku wojskowym, ciążą 22 zarzuty, z których najcięższy to zarzut wspierania wroga, zagrożony karą dożywotniego więzienia. Demaskatorski portal WikiLeaks publikował w latach 2010-2011 szczegółowe informacje o wojnach w Iraku i Afganistanie oraz wiele depesz Departamentu Stanu USA. Amerykańskie media mówią o największym w  historii USA przecieku tajnych informacji.

ja, PAP