Państwa ONZ regulują handel bronią. Terroryści stracą źródła dostaw?

Państwa ONZ regulują handel bronią. Terroryści stracą źródła dostaw?

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. sxc 
Państwa ONZ rozpoczęły rozmowy, mające na celu zawarcie wiążącego traktatu, który ma regulować handel bronią i próbować zapobiegać przekazywaniu jej terrorystom. Oczekuje się, że liczące 193 członków Zgromadzenie Ogólne zatwierdzi traktat.

Konferencję, która ma potrwać do 27 lipca, otwarł sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun. Stało się to z 24-godzinnym opóźnieniem, wywołanym, jak wynika z doniesień mediów, sporem o status delegacji palestyńskiej. Palestyńczycy, jak podała agencja AFP, uważają, iż mogą uczestniczyć w konferencji gdyż są już członkiem UNESCO. Państwa takie, jak USA czy Izrael, uważają, że Palestyńczykom przysługuje jedynie status obserwatora.

Otwierając konferencję Ban Ki Mun powiedział, że chociaż świat zrobił postępy w regulacjach dotyczących broni masowego rażenia, prace nad bronią konwencjonalną pozostają w tyle. "Nasz wspólny cel jest jasny: solidny i prawnie wiążący Traktat o Handlu Bronią, który będzie mieć rzeczywisty wpływ na życie tych milionów ludzi, którzy cierpią z powodu konfliktów zbrojnych, represji i przemocy z wykorzystaniem broni" - powiedział sekretarz generalny ONZ. "To ambitny, lecz osiągalny cel" - dodał.

Pod kierunkiem Wielkiej Brytanii państwa będą pracować nad stworzeniem traktatu, który ma promować przejrzystość i odpowiedzialność w handlu bronią i zapobiegać międzynarodowym transferom broni, które przyczyniają się do poważnych naruszeń praw człowieka, konfliktów zbrojnych, łamania sankcji oenzetowskich, przestępczości zorganizowanej i aktów terroru. Traktat nie będzie zakazywał sprzedaży żadnego rodzaju broni.

W sytuacji, gdy konflikt w Syrii kładzie się cieniem na konferencji, otwarta pozostaje kwestia, czy końcowa wersja traktatu będzie zawierać zdecydowane klauzule dotyczące praw człowieka i czy obejmie też amunicję.
eb, pap