Przedstawiciel władz birmańskich potwierdził zatrzymanie pięciu osób w Rangunie. Trzy z nich wypuszczono w styczniu z więzienia w ramach amnestii dla więźniów politycznych.
Według Ko Ko Gyi, przedstawiciela studenckiej organizacji Pokolenie 88, która zorganizowała kolejne stłumione krwawo protesty w 1988 roku, studentów zatrzymano "bez jakiejkolwiek przyczyny". - Władze poinformowały, że chcą z nimi porozmawiać - dodał Gyi.
7 lipca 1962 roku studenci zorganizowali manifestację przeciw zamachowi stanu, który wyniósł do władzy generała Ne Wina. Rządził on Birmą żelazną ręką do 1988 roku - przypomina AFP. Represje junty w lipcu 1962 roku spowodowały śmierć kilkudziesięciu osób, a budynek zrzeszenia studentów został wysadzony w powietrze.
zew, PAP