Konstytucyjny spór w Egipcie. Wojskowi: zawsze będziemy popierać wolę narodu

Konstytucyjny spór w Egipcie. Wojskowi: zawsze będziemy popierać wolę narodu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Co dalej z Egiptem? (fot. PAP/EPA/KHALED ELFIQI)
Egipski trybunał konstytucyjny poinformował, że jego czerwcowa decyzja o rozwiązaniu izby niższej parlamentu jest ostateczna i wiążąca. To reakcja na niedzielny dekret prezydenta Mohameda Mursiego o przywróceniu zdominowanej przez islamistów izby.

"Orzeczenia i wszystkie decyzje najwyższego sądu konstytucyjnego są ostateczne, nie mogą podlegać apelacji i są wiążące dla wszystkich instytucji państwowych" - poinformował trybunał. Sąd zapewnił, że "nie uczestniczy w żadnej walce politycznej", a jego misją jest "ochrona konstytucji".

Sąd zalecał nowe wybory

Trybunał zebrał się, by przeanalizować niedzielną decyzję prezydenta ws. przywrócenia izby niższej, w której islamiści stanowią większość. W połowie czerwca sędziowie uznali za nieważne mandaty jednej trzeciej składu Zgromadzenia Ludowego, który został wyłoniony w wyniku zakończonych w styczniu wyborów. Sąd zarekomendował rozwiązanie izby niższej i rozpisanie nowych wyborów. Zatwierdzili to wojskowi z Najwyższej Rady Wojskowej, którzy przez 16 miesięcy po ustąpieniu prezydenta Hosniego Mubaraka sprawowali władzę w kraju.

Wyzwanie rzucone armii

Dzięki rozwiązaniu parlamentu, w rękach wojskowych, którzy 30 czerwca formalnie przekazali władzę Mursiemu, ponownie znalazły się kompetencje ustawodawcze. W niedzielę prezydent, który wywodzi się z Bractwa Muzułmańskiego, niespodziewanie wydał dekret o przywróceniu parlamentu. Zgodnie z tą decyzją Zgromadzenie Ludowe powinno pracować do czasu wyłonienia nowego składu. W dekrecie Mursi wezwał do przeprowadzenia nowych wyborów parlamentarnych w ciągu 60 dni od chwili zatwierdzenia nowej konstytucji. Agencja Associated Press nie spodziewa się, by konstytucja była gotowa przed końcem bieżącego roku. Dekret Mursiego był zdaniem analityków cytowanych przez BBC wyzwaniem rzuconym armii.

Rada chce przestrzegania konstytucji

W niedzielę w reakcji na decyzję prezydenta zebrała się Najwyższa Rada Wojskowa (NRW). Po nadzwyczajnym posiedzeniu nie wydano jednak oświadczenia. W poniedziałek NRW oświadczyła, że jej decyzja o rozwiązaniu parlamentu miała na celu jedynie respektowanie orzeczenia sądu i że zawsze będzie popierała ona wolę narodu egipskiego. W oświadczeniu Rada wyraziła ufność, że "wszystkie instytucje państwowe będą przestrzegały konstytucji" i potwierdziła "znaczenie suwerenności prawa i konstytucji" w celu ochrony państwa.

Unieważnią dekret?

Wiele osób złożyło skargi na niedzielną decyzję Mursiego i domagało się unieważnienia dekretu. Sąd poinformował, że we wtorek przeanalizuje skargi. Trybunał dodał, że nie może obalić dekretu, lecz jedynie uznać, czy był on zgodny z konstytucją. Jeszcze zanim ukazał się komunikat sądu, przewodniczący Zgromadzenia Ludowego, umiarkowany islamista Mohamed Saad al-Katatni na wtorek zwołał sesję izby niższej.

zew, PAP