Kary za krytykę emira, nawet milion dolarów

Kary za krytykę emira, nawet milion dolarów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Od decyzji Zgromadzenia Narodowego Kuwejtu zależy los ustawy umożliwiającej karanie dziennikarzy grzywną wysokości miliona dolarów za krytykowanie emira (fot. craitza sxc.hu) 
Od decyzji Zgromadzenia Narodowego Kuwejtu zależy los ustawy umożliwiającej karanie dziennikarzy grzywną wysokości miliona dolarów za krytykowanie emira – informuje Rzeczpospolita.

300 tysięcy dinarów odpowiednik miliona dolarów - taką grzywnę przewiduje projekt ustawy z 8 kwietnia, za krytykowanie emira lub innych wysoko postawionych osób lub też przekręcenie ich wypowiedzi. Za obrażenie Boga, proroków islamu lub proroka Mahometa będzie groziła kara do 10 lat więzienia.

Organizacja Reporterzy bez Granic wystąpiła z apelem do Zgromadzenia Narodowego, aby nie zaakceptowało projektu ustawy medialnej.

Reporterzy bez Granic są zaniepokojeni ograniczeniem wolności słowa w Kuwejcie. Bloger Badr Al-Rashidi, został skazany na 5 lat pracy przymusowej za rzekome obrażenie emira na Twitterze. Kolejny bloger Ourance Rashidi został skazany na 10 lat przymusowej pracy za krytykowanie emira w filmach zamieszczanych na YouTube. Ważą się losy dwóch dziennikarzy, którzy podczas programu odczytali informację prasową z biuletynu opozycji, za co grozi im po 5 lat więzienia.

- Wszystkie te kary nałożone na dziennikarzy i blogerów są źródłem poważnych obaw - piszą w apelu Reporterzy bez Granic. - Zarzuty o znieważenie emira lub rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji to sposób na uniknięcie krytyki rządu, a ta polityka zastraszania dziennikarzy i blogerów bezpośrednio zagraża wolności słowa – dodają.

jc, rp.pl, Flickr