Mężczyzna z nożem w ręku rzucił się na pasażerów autobusu w chińskim Chengdu. Co najmniej 4 osoby nie żyją, a 11 jest rannych - donosi BBC.
Do ataku doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w chińskim mieście Chengdu. Po tym jak autobus ruszył z przystanku jeden z pasażerów wyciągnął nóż i rzucił się na ludzi jadących pojazdem. Kierowca zatrzymał autobus i otworzył drzwi. Większość pasażerów zdołała uciec nożownikowi. Co najmniej 4 osoby zginęły, a 11 zostało rannych.
Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci postrzelili napastnika i zatrzymali. Jak podaje BBC, powołując się na lokalne media, najmłodsza z ofiar nożownika miała zaledwie 10 lat.
Policja zidentyfikowała zatrzymanego. Jest nim 41-letni mężczyzna o nazwisku Li, pochodzący spod Chengdu. Jak zeznał Li, tuż przed atakiem pokłócił się ze swoją rodziną o pieniądze. Motyw ataku na pasażerów autobusu nie jest znany.
sjk, BBC
Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci postrzelili napastnika i zatrzymali. Jak podaje BBC, powołując się na lokalne media, najmłodsza z ofiar nożownika miała zaledwie 10 lat.
Policja zidentyfikowała zatrzymanego. Jest nim 41-letni mężczyzna o nazwisku Li, pochodzący spod Chengdu. Jak zeznał Li, tuż przed atakiem pokłócił się ze swoją rodziną o pieniądze. Motyw ataku na pasażerów autobusu nie jest znany.
sjk, BBC