Zdalnie sterowany minihelikopter z zamontowaną kamerą spadł na publiczność przed wyścigiem byków w Dinwiddie County w Wirginii. Dron filmował wypełnioną po brzegi trybunę przy torze wyścigowym. Nagle z nieznanych przyczyn przechylił się i wpadł prosto w oczekujący na wyścig tłum. Śledczy badają, co mogło być przyczyną wypadku. Do chwili obecnej nie wiadomo, kto sterował bezzałogowcem.
Dron miał filmować publiczność. Spadł na trybuny
Dodano: / Zmieniono: