(sz)Irak

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Francji Jacques Chirac zapowiedział, że Francja skorzysta z prawa weta, głosując w Radzie Bezpieczeństwa ONZ przeciwko nowej rezolucji irackiej.
"Francja będzie głosować +nie+, niezależnie od okoliczności" -  oświadczył Chirac w wywiadzie telewizyjnym.

"Kiedy jeden z pięciu (stałych) członków Rady Bezpieczeństwa głosuje +nie+, nawet jeśli rezolucja ma większość, nie zostaje przyjęta i to nazywa się prawem weta" - wyjaśnił Chirac.

Francja jest jednym z pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa, obok USA, W.Brytanii, Rosji i Chin.

"Francja nie zaakceptuje, a zatem odrzuci" rezolucję dopuszczającą użycie siły przeciwko Irakowi - powiedział prezydent.

Zdaniem Chiraca, według "hipotezy najbardziej prawdopodobnej", druga rezolucja iracka nie ma większości w Radzie Bezpieczeństwa.

Prezydent powiedział, że Francja nie wejdzie na "drogę, która prowadziłaby automatycznie do wojny, dopóki inspektorzy nie  powiedzieliby nam: +nie możemy nic więcej zrobić+ w Iraku".

Oceniając, że "dla Amerykanów byłoby niebezpiecznym precedensem pominięcie" decyzji ONZ, Chirac dodał, że "Amerykanie osiągnęli swój cel, wygrali".

"Osiągnięcie swego celu bez wojny nie jest utratą twarzy" -  oświadczył Chirac. Wyraził przeświadczenie, że Rosja i Chiny są "skłonne zająć takie samo stanowisko jak Francja", jeśli chodzi o  weto przeciwko "rezolucji otwierającej drogę do wojny".

***

Brytyjski i amerykański ambasadorowie w ONZ oświadczyli w odpowiedzi, że we wtorek nie będzie głosowania rezolucji ws Iraku. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania pierwotnie wybrały właśnie wtorek na dzień wniesienia projektu irackiej rezolucji. Daje ona Irakowi czas do 17 marca na przekonanie wszystkich członków Rady Bezpieczeństwa, iż Bagdad wypełnia żądania rozbrojeniowe ONZ

les, pap

O osobistej przyjaźni Ciraca i irackiego dyktatora - czytaj: Drogi przyjaciel Saddam

Czytaj też: Kończ Bushu z Saddamem, wstydu ONZ oszczędź