John Grant z Chicago, fan tamtejszej drużyny "Niedźwiedzi" grającej w NFL założył się z żoną, że jego ulubieńcy wygrają z Green Bay Packers, drużyną, której kibicuje jego żona. Zwycięzca zakładu miał zyskać prawo do... porażenia drugiej osoby paralizatorem - informuje Huffington Post.
Spotkanie zakończyło się zwycięstwem zespołu z Chicago więc mąż zdecydował się wyegzekwować "nagrodę". Żonę poraził jednak w miejscu publicznym - przed barem. Pech chciał, że całe zdarzenie widzieli policjanci, którzy postanowili zaaresztować mężczyznę za atak na kobietę.
Grantowi postawiono zarzut napaści na żonę - grozi mu za to do sześciu lat więzienia i do 10 tysięcy dolarów grzywny.
arb, huffingtonpost.com
Grantowi postawiono zarzut napaści na żonę - grozi mu za to do sześciu lat więzienia i do 10 tysięcy dolarów grzywny.
arb, huffingtonpost.com