Pobita dziennikarka: Janukowycz i Putin się nas boją

Pobita dziennikarka: Janukowycz i Putin się nas boją

Dodano:   /  Zmieniono: 
Protesty na Ukrainie trwają od nocy z 21 na 22 listopada (fot. Pilipey Roman / Newspix.pl )Źródło:Newspix.pl
- Wiem, że Janukowycz i Putin się nas boją, a to dlatego, że nas nie rozumieją i dlatego, że jesteśmy mądrzy - mówiła na kijowskim Majdanie Tetiana Czornowoł, dziennikarka, która w grudniu została brutalnie pobita.
Na Majdanie urządzono wiec, na którym znów pojawiło się kilkadziesiąt tysięcy osób. Ze sceny przemawiała m.in. Tetiana Czornowoł.

- Myśleli, że zakończy się to w listopadzie. Wydali rozkazy by strzelać, bić i torturować, ale to nic nie dało. Nie rozumieją, że jesteśmy tu i będziemy do końca, dla naszych dzieci - mówiła pobita dziennikarka.

W wiecu brali udział także liderzy opozycji. Witalij Kliczko wezwał zebranych do zapisywania się do oddziałów samoobrony, które mają wspierać protestujących. Jurij Łucenko zaapelował do mieszkańców wschodniej Ukrainy, by nie ufali władzy. - Niech Wschód powstanie, a wtedy wszyscy zjednoczymy się ku chwale Ukrainy - mówił.

Protesty na Ukrainie trwają od nocy z 21 na 22 listopada. Wówczas obywatele zebrali się by zaprotestować przeciwko decyzji rządu o wstrzymaniu prac nad podpisaniem umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Berkut kilkukrotnie brutalnie rozpędził protestujących, czego efektem były wielusettysięczne manifestacje. Okupacja Majdanu trwała nieprzerwanie i miała charakter pokojowy, jednak gdy rząd przyjął ustawy ograniczające prawa obywatelskie, protesty wybuchły z nową mocą. 19 stycznia, gdy doszło do walk z Berkutem i milicją na ulicy Hruszewskiego. Do chwili obecnej potwierdzono 6 ofiar śmiertelnych, ponad 1000 rannych oraz kilkudziesięciu zaginionych.

28 stycznia premier Ukrainy Mykoła Azarow podał się do dymisji. Werchowna Rada [Rada Najwyższa, parlament Ukrainy - red.] uchyliła większość ustaw ograniczających prawa obywatelskie.

ja, Kyiv Post, tvn24.pl