Jak poinformował prokurator w Brukseli, w związku z zagrożeniem bombowym Parlamentu Europejskiego, aresztowano 32-letniego Słowaka. W jego samochodzie znaleziono broń palną oraz piłę łańcuchową, jednak nie było w nim materiałów wybuchowych - podaje portal "De Morgen".
Mężczyzna był ubrany w odzież kamuflującą i żądał spotkania z "prezydentem Europy". Został aresztowany i przetransportowany na przesłuchanie. Jak mówi rzeczniczka prokuratury, Ine Van Wymersch, mężczyzna nie zachowywał się agresywnie.
W poniedziałek rano zarządzono ewakuację budynków administracyjnych Parlamentu Europejskiego w Brukseli.
Ewakuowano pracowników oraz zablokowano jedną z ulic. Powodem jest niezidentyfikowany samochód zaparkowany przed jednym z budynków. Wzbudził on niepokój władz belgijskich, które zdecydowały o przedsięwzięciu środków ostrożności.
De Morgen
W poniedziałek rano zarządzono ewakuację budynków administracyjnych Parlamentu Europejskiego w Brukseli.
Ewakuowano pracowników oraz zablokowano jedną z ulic. Powodem jest niezidentyfikowany samochód zaparkowany przed jednym z budynków. Wzbudził on niepokój władz belgijskich, które zdecydowały o przedsięwzięciu środków ostrożności.
De Morgen