Wschodnia Ukraina stała się dla Rosji miejscem, gdzie może przetestować swoje możliwości militarne. Choć Kreml zaprzecza, wyposażenie sił separatystów jednoznacznie wskazuje na wsparcie ze strony Rosjan - podaje portal BBC.
W 2008, gdy Rosja prowadziła wojnę z Gruzją, rosyjscy generałowie uznali, że część z kluczowych obszarów prowadzenia działań militarnych wymaga usprawnienia. Przez ostatnie siedem lat Rosja skupiła się na przezbrojeniu, przekwalifikowaniu i zmianie wyposażenia, aby uporać się z tymi brakami i wypełnić lukę dzieląca rosyjskie i zachodnie nowoczesne wojska. Efekty tych działań można obecnie obserwować na wschodniej Ukrainie.
Wojsko ukraińskie nie przeszły podobnej modernizacji, przez co teraz muszą się zmagać z lepiej wyposażonymi siłami separatystów. Wśród przykładów wymienia się użycie bezzałogowych dronów oraz prowadzenie wojny elektronicznej. Obie te dziedziny zostały w 2008 roku uznane za słabość rosyjskich sił, w związku z czym od tego czasu intensywnie pracowano nad ich usprawnieniem.
Ukraiński system komunikacyjny jest bardzo słabo zabezpieczony. Dzięki temu separatyści mogą blokować, jak i niejednokrotnie poznać lokalizacje wojsk i sprzętów ukraińskich, co ułatwia atak na nie.
Problemem Ukraińców są również słabiej wyposażone czołgi. Nie mają oni też odpowiedniej broni przeciwpancernej. Również straty, jakie ponieśli w siłach lotniczych pokazują, jak dobrze wyposażeni są wspierani przez Rosję separatyści. BBC wymienia m.in. wyrzutnie rakietowe Buk, których prawdopodobnie użyto do zestrzelenia samolotu Malaysia Airlines oraz wyrzutnie Strieła mające mniejszy zasięg. W związku z tym to właśnie o wsparcie w tych dziedzinach, jak i o środki medyczne głównie proszą władze Ukrainy.
Niezależni eksperci, NATO, zachodni liderzy oraz władze w Kijowie mówią, że możliwości militarne, jakie mają separatyści, jednoznacznie wskazują na wsparcie ze strony Rosjan. Kreml jednak wciąż zaprzecza. BBC dodaje również, iż dzięki sytuacji na Ukrainie Rosja zyskała realną możliwość wypróbowania swoich taktyk wojskowych ćwiczonych przez lata. Może to mieć szczególne znaczenie, jeśli Stany Zjednoczone wesprą militarnie Ukraińców - wtedy Rosjanie będą mogli ocenić, jak ich siły radzą sobie w starciu z siłami NATO.
zh, BBC.com
Wojsko ukraińskie nie przeszły podobnej modernizacji, przez co teraz muszą się zmagać z lepiej wyposażonymi siłami separatystów. Wśród przykładów wymienia się użycie bezzałogowych dronów oraz prowadzenie wojny elektronicznej. Obie te dziedziny zostały w 2008 roku uznane za słabość rosyjskich sił, w związku z czym od tego czasu intensywnie pracowano nad ich usprawnieniem.
Ukraiński system komunikacyjny jest bardzo słabo zabezpieczony. Dzięki temu separatyści mogą blokować, jak i niejednokrotnie poznać lokalizacje wojsk i sprzętów ukraińskich, co ułatwia atak na nie.
Problemem Ukraińców są również słabiej wyposażone czołgi. Nie mają oni też odpowiedniej broni przeciwpancernej. Również straty, jakie ponieśli w siłach lotniczych pokazują, jak dobrze wyposażeni są wspierani przez Rosję separatyści. BBC wymienia m.in. wyrzutnie rakietowe Buk, których prawdopodobnie użyto do zestrzelenia samolotu Malaysia Airlines oraz wyrzutnie Strieła mające mniejszy zasięg. W związku z tym to właśnie o wsparcie w tych dziedzinach, jak i o środki medyczne głównie proszą władze Ukrainy.
Niezależni eksperci, NATO, zachodni liderzy oraz władze w Kijowie mówią, że możliwości militarne, jakie mają separatyści, jednoznacznie wskazują na wsparcie ze strony Rosjan. Kreml jednak wciąż zaprzecza. BBC dodaje również, iż dzięki sytuacji na Ukrainie Rosja zyskała realną możliwość wypróbowania swoich taktyk wojskowych ćwiczonych przez lata. Może to mieć szczególne znaczenie, jeśli Stany Zjednoczone wesprą militarnie Ukraińców - wtedy Rosjanie będą mogli ocenić, jak ich siły radzą sobie w starciu z siłami NATO.
zh, BBC.com