Od wybuchu pod koniec września 2000 roku palestyńskiego powstania zginęły ponad cztery tysiące osób, w tym ponad 900 po stronie izraelskiej.
Izraelskie wojska uszkodziły też dwa meczety w Nablusie na Zachodnim Brzegu Jordanu podczas poszukiwania działaczy palestyńskich organizacji ruchu oporu na wąskich uliczkach Starego Miasta - podała Associated Press, powołując się na świadków.
W starym meczecie Bek zawaliła się ściana. Budowla nie nadaje się już do użytku. W drugim z uszkodzonych meczetów straty nie są na tyle poważne, żeby trzeba było zawiesić modły.
Izraelczycy weszli do starej części Nablusu około północy, budząc mieszkańców waleniem w drzwi i ściany. Potem w mieście rozległa się seria eksplozji - pisze AP. Żołnierze spowodowali straty w dwudziestu palestyńskich sklepikach.
AP pisze, że izraelscy żołnierze często wysadzają wewnętrzne ściany budynków na Starym Mieście w Nablusie. W ten sposób przemieszczają się od domu do domu i unikają wychodzenia na wąskie uliczki, gdzie narażaliby się na ogień Palestyńczyków.
Wojsko nie skomentowało informacji o uszkodzeniu meczetów. Poinformowało jedynie, że podczas operacji w Nablusie zatrzymano dwie kobiety - członkinie Brygad Męczenników Al-Aksy.
em, pap