Jakuba Tomczaka skazano pod presją mediów
Gdy w nocy z 22 na 23 lipca 2006 r. Jane H., 48-letnia samotna matka, została dotkliwie pobita i brutalnie zgwałcona, dla mieszkańców 120-tysięcznego Exeter była to najbardziej brutalna zbrodnia w historii tej miejscowości. Opinia publiczna domagała się jak najszybszego schwytania i ukarania winnego. Gdy o napad na Jane H. brytyjska policja i prokuratura oskarżyły 25-letniego studenta prawa z Polski Jakuba Tomczaka, tamtejsze media wydały wyrok, nie czekając na zakończenie procesu. Trudno się oprzeć wrażeniu, że 11 z 12 przysięgłych, którzy uznali Polaka za winnego zbrodni, bardziej niż dowodami kierowało się koniecznością uspokojenia wzburzonej społeczności.
Więcej możesz przeczytać w 6/2008 wydaniu tygodnika e-Wprost .
Archiwalne wydania Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Komentarze
Wyroki nigdy nie są 100%, bo nigdy nie opierają się na wszystkich faktach!!!
Jakub jest niewinny, a podstawowa reguła prawa - wszystkie wątpliwości winny być interpretowane na korzyść podejrzanego - została złamana.
Do funi i oburzonej - mniej emocji więcej wysiłku intelektualnego.
Został skazany na dożywocie na podstawie wątpliwych dowodów ! To ma znaczenie ! A moi przedmówcy, którzy jak sądzę są właśnie studentami prawa - powinni zastanowić się czy z takim poziomem empatii i umiejętności rzetelnego oceniania dowodów, jaki zaprezentowali w swoich komentarzach, nadają się do wykonywania tak odpowiedzialnego zawodu ! Jakub - wierzę w Twoją niewinność!!!!!!!!!!!!!!!!!!!