Kaganiec reformacji

Kaganiec reformacji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Najbardziej koślawa demokracja będzie dla Irakijczyków lepsza niż rządy `a la Husajn czy al-Zarkawi Nawet Falah Hasan al-Nakib, minister spraw wewnętrznych Iraku, oświadczył, że wybory parlamentarne zaplanowane na 30 stycznia należałoby przesunąć o pół roku. Wcześniej apelowali o to m.in. prezydent Ghazi Jawer i Hazem Szalan, szef resortu obrony. Powód? - Jeśli do wyborów nie pójdą sunnici, na co się zanosi, Zgromadzenie Narodowe nie będzie reprezentować wszystkich Irakijczyków. Wówczas czekają nas wojna domowa i podział kraju - przestrzegał al-Nakib
Węzeł sunnicki
Sunnici najprawdopodobniej nie będą głosować. Przede wszystkim dlatego, że nie bardzo mają na kogo - większość ich reprezentantów postanowiła zbojkotować wybory i nie zgłosiła list wyborczych, a termin rejestracji upłynął w połowie grudnia. Nawet jeśli znaleźliby kandydatów, pójście do urn może się okazać dla nich zbyt niebezpieczne. Gen. Thomas Metz, dowodzący wojskami lądowymi USA w Iraku, przyznał, że mieszkańcom czterech z osiemnastu prowincji nie można zagwarantować bezpieczeństwa w dniu wyborów. Tymczasem owe cztery prowincje - część Bagdadu, Falludży, Mosul oraz Tikrit, rodzinne miasto Saddama Husajna - to rejony nie zamieszkane głównie przez sunnitów, ale przez 40 proc. wszystkich Irakijczyków. Frekwencja może tam nie przekroczyć 15 proc.
- Partyzanci będą próbowali zastraszyć ludzi, by nie poszli głosować - uważa Metz. Może ich być, jak twierdzi, około 20 tys. (we wrześniu ubiegłego roku dowództwo amerykańskie uważało, że jest ich dwa razy więcej). - To bardzo optymistyczne dane - twierdzi gen. Mohammed Abdullah al-Shahwani, szef irackiego wywiadu. Jego zdaniem, można mówić o 200 tys. partyzantów (ta liczba przewyższa liczbę amerykańskich żołnierzy w Iraku!). - I to nie tylko ludzie dawnego reżimu czy zagraniczni terroryści, jak chcieliby to widzieć Amerykanie - zastrzega generał. Podkreśla, że partyzantkę reprezentują dziś głównie iraccy sunnici.
Nowy 275-osobowy parlament do 15 sierpnia będzie musiał napisać konstytucję, a do połowy października rozpisać referendum, które ją zatwierdzi. Partie sunnickie zbojkotowały wybory, ponieważ oskarżają szyitów o to, że po zdobyciu większości w parlamencie będą budować państwo na wzór irański. Konstytucja ma być pierwszym krokiem do tego celu. Jakby na potwierdzenie tej tezy na czele Zjednoczonego Sojuszu Irackiego, wielkiej szyickiej koalicji, stanął Abdel Aziz al-Hakim - przywódca Najwyższej Rady Rewolucji Islamskiej w Iraku, która przed obaleniem Saddama korzystała z gościnności Iranu. Większość sunnitów nazywa sojusz "listą irańską".
W tej sytuacji na nic się zdają zapewnienia szyickich przywódców, że ich zamiarem nie jest budowa państwa wyznaniowego. W połowie stycznia w Bagdadzie zorganizowano w tej sprawie konferencję. - Rywalizacja między szyitami a sunnitami nie istnieje - przekonywał Mowaffak al-Rubaie, rządowy doradca ds. bezpieczeństwa, jednocześnie jeden z liderów Zjednoczonego Sojuszu Irackiego. Jego zdaniem, 30 stycznia Irakijczycy będą mogli wybrać "między demokracją a tym, co proponują im tacy ludzie, jak Osama bin Laden, Saddam Husajn czy Abu Musab al-Zarkawi".

Trzy grosze Teheranu
- Naszą intencją nie jest budowa państwa religijnego, a tym bardziej rządu, jaki ma Iran - zapewniał al-Rubaie w rozmowie z "Wprost". Tego samego zdania jest m.in. Adil Abdel Mahdi, minister finansów, kandydat z tej samej listy: - Demokracja nam pasuje, bo jesteśmy większością, ale idea państwa wyznaniowego - z pewnością nie. Przede wszystkim chcemy demokracji.
Bez względu na to, czego rzeczywiście chcą iraccy szyici, Teheran nie ułatwia im przekonywania sunnitów, by wzięli udział w wyborach. Na początku stycznia król Jordanii, którego wywiad uchodzi za jeden z najsprawniejszych w regionie, alarmował, że ponad milion Irańczyków, w większości nie mających uprawnień do głosowania w Iraku, już przekroczyło granice i rejestruje się w lokalach wyborczych. W ubiegłym tygodniu ajatollah Ali Chamenei, najwyższy przywódca Iranu, poparł szyicki sojusz. Ostrzegł także przed ewentualnością zmanipulowania wyników wyborów przez Amerykanów. Według niego, poważnym zagrożeniem jest również możliwość przeprowadzenia przewrotu wojskowego tuż po głosowaniu. Zamach stanu miałby wynieść ku władzy kolejnego dyktatora, tym razem popieranego przez Waszyngton. "To dwa wielkie niebezpieczeństwa. Groźne są przede wszystkim fałszerstwa wyborcze, w czym Amerykanie są bardzo dobrzy" - oświadczył irański duchowny.

Nowy Afganistan?
Czy w takiej sytuacji nie należałoby przesunąć głosowania o kilka miesięcy, póki sytuacja się nie uspokoi? Problem w tym, że to praktycznie niewykonalne. Mandat tymczasowego rządu premiera Ijada Allawiego wygasa 30 stycznia. Jak wybrać kolejny gabinet? Odpowiedniej procedury, gdyby wybory się nie odbyły, nie ma. Jednocześnie decyzja o ewentualnym odwołaniu głosowania należy do państwowej komisji wyborczej, którą z kolei wiąże rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ. Zastrzeżono w niej, że wybory mają się odbyć do końca stycznia, jeśli tylko ich zorganizowanie będzie wykonalne. Kolumbijczyk Carlos Valenzuela, szef specjalnego zespołu ONZ ds. wyborów, nie ma wątpliwości, że przeprowadzenie głosowania jest możliwe. - W moim kraju wybory też nie odbywają się w idealnej atmosferze, towarzyszą im przemoc i zastraszenie, ale mimo to ludzie idą do urn, a wyniki są akceptowane. Valenzuela ma spore doświadczenie - zajmował się organizacją wyborów w Kambodży w 1993 r., w Liberii w 1997 r., na Timorze Wschodnim w 1999 r. oraz na terytoriach palestyńskich w 2002 r.
- Nawet jeśli przesuniemy głosowanie, na miesiąc przed kolejnym terminem będziemy w identycznej sytuacji. Tyle że będzie o tysiąc zabitych więcej, a przemoc będzie bardziej wyrafinowana - mówił tygodnikowi "Time" przedstawiciel władz Wielkiej Brytanii w Bagdadzie. "Wiem, że wielu nie podoba się to, co robimy, gdyż wygląda to na pomoc amerykańskiej administracji. Nie chodzi nam o porządkowanie chaosu, który zrobił Bush. Chcemy zapobiec kryzysowi, który może się rozlać na cały region" - mówił niedawno Valenzuela w wywiadzie dla kolumbijskiego dziennika "El Tempo".
Czy kryzysowi uda się jeszcze zapobiec? Nawet CIA ma wątpliwości. Z wydanego pod koniec grudnia raportu agencji z Bagdadu wynika, że wybory nie będą punktem zwrotnym, czego oczekiwano w Waszyngtonie. Co więcej, agencja przewiduje, że stan bezpieczeństwa pogorszy się w najbliższych miesiącach. W tych okolicznościach pomogłaby poprawa sytuacji ekonomicznej. Toby Dodge z Queen Mary College na University of London, który uprzedzał m.in, że iracki rząd tymczasowy nie spełni swego zadania, teraz zgadza się z prognozami CIA: - Zanim sytuacja naprawdę się unormuje, minie co najmniej dekada. O ile Amerykanie będą się trzymać obranego kursu.
"Skutkiem transformacji w Iraku może być przekształcenie kraju w nowy Afganistan, teren treningów dla nowego pokolenia terrorystów, którzy tam będą przechodzić na zawodowstwo. Ich celem stanie się przemoc polityczna" - ostrzega National Intelligence Council, jeden z najważniejszych w Waszyngtonie think tanków.

Czekanie na reformację islamu
Sadek al-Azm, syryjski profesor filozofii, uważa, że w najbliższym czasie pojawi się w Iraku większa liczba fundamentalistów. - To będzie jednak ostateczna konfrontacja - mówi al-Azm. Fundamentaliści stracili już zaplecze i fundusze. Jaser Arafat i Saddam Husajn zniknęli z politycznej sceny. Libijski przywódca Muammar Kaddafi, dotychczas jeden z głównych sponsorów wszelkich wichrzycieli, wybrał drogę pojednania z Zachodem. Kurek z petrodolarami zakręcili też hojni do tej pory Saudowie. - Władze w Rijadzie niechętnie podchodząc do zmian, praktycznie nie miały wyboru - twierdzi Saad al-Faqih, znany dysydent saudyjski żyjący na uchodźstwie w Londynie. - Bezczynność okazała się dla nich dużo bardziej ryzykowna i kosztowna niż walka z terroryzmem i próba przeprowadzenia reform.
Paradoksalnie, choć w Iraku przed wyborami rosną obawy, inne państwa mają coraz więcej nadziei na demokratyczne zmiany, do których może dojść w tym kraju. Plany Waszyngtonu dotyczące demokratyzowania tzw. szerszego Bliskiego Wschodu nie wydają się więc abstrakcyjne. 9 stycznia odbyły się wybory w Autonomii Palestyńskiej, 30 stycznia mają głosować Irakijczycy, w połowie lutego mieszkańcy Arabii Saudyjskiej, wreszcie jesienią - Egipcjanie. W Arabii Saudyjskiej na początek odbędą się wybory do władz lokalnych.
- Kilka lat temu za samo mówienie o wyborach można było trafić do aresztu - podkreśla al-Faqih. W Egipcie po raz pierwszy od ćwierć wieku nie wiadomo, czy prezydentem zostanie Hosni Mubarak. W wypadku tego kraju skuteczniejsza niż w innych państwach regionu okazała się metoda ekonomicznego kija i marchewki, którą przez ostatnich kilka lat stosowały USA.
- Czy jeśli modernizacja państw Bliskiego Wschodu się zatrzyma, islam stanie się dla mieszkańców tego regionu tym, czym chrześcijaństwo dla Europejczyków? - zastanawia się al-Azm. Podobnie jak wielu znawców Bliskiego Wschodu zwraca uwagę na to, że muzułmanie rozpoczęli wielką debatę dotyczącą zasad islamu, które wciąż są interpretowane niemal dokładnie tak samo jak setki lat temu. - To właśnie może się okazać największą zmianą w ostatnich dziesięcioleciach na Bliskim Wschodzie.
Thomas Lippman, były wieloletni korespondent "The Washington Post" w państwach arabskich, teraz związany z prestiżowym Middle East Institute w Waszyngtonie, sugeruje, że zmiany na Bliskim Wschodzie to przede wszystkim zasługa GeorgeŐa W. Busha. - Łatwo było przewidzieć, że świat arabski odpowie sceptycyzmem i drwinami na jego apel o przeprowadzenie demokratycznych reform. W kulturze cynizmu, w państwach okaleczonych po dekadach kalekiego rozwoju politycznego wizję Busha łatwo było deprecjonować, uznać za naiwną albo za mieszanie się w nie swoje sprawy. Szczególnie, że ta wizja pochodziła od przywódcy, który wysłał wojska, by okupowały państwo arabskie, i który - czego wielu Arabów długo nie zapomni - nazwał Ariela Szarona człowiekiem pokoju. To jednak właśnie Bush przypomniał, że islam i demokrację da się pogodzić, przywołując Mohammeda Khaleda, egipskiego liberała i znawcę islamu, który w 1962 r. ogłosił, że religia wyklucza rządy jednoosobowe i jednopartyjne - uważa Lippman.


Pierwszy szereg
Ibrahim al-Dżafari Wiceprezydent, a jednocześnie rzecznik największego i jednego z najstarszych ugrupowań szyickich Al-Daawa, typowanego na zwycięzcę wyborów. Mówi się, że al-Dżafari ma być przyszłym premierem.
Abdel Aziz al-Hakim Brat zamordowanego w 2003 r. ajatollaha, przywódca Najwyższej Rady Rewolucji Islamskiej w Iraku, cieszącej się mniejszym poparciem niż Al-Daawa, bo jej przywódcy czasy reżimu spędzili na uchodźstwie w Iranie.
Ajad Allawi Premier, szef Irackiego Porozumienia Narodowego, w którym jest jedynym znaczącym politykiem. Pochodzi jednak z szanowanego rodu i ma spore szanse na zdobycie głosów ludzi opowiadających się za rozdziałem państwa od religii.
Ghazi Jawer Prezydent, uważany za jednego z najważniejszych sunnickich kandydatów nie związanych z żadną partią.
Ahmad Szalabi Z powodu przestępstw, głównie finansowych, uważany za największą pomyłkę Pentagonu, który przed wojną typował go na premiera. Jego Iracki Kongres Narodowy cieszy się sporym poparciem.
Adnan Paczaczi Szef irackiego MSZ przed rządami Baas. Faworyt Pentagonu. Jest przywódcą niewielkiej partii Iraccy Niezależni Demokraci. Poparło go 17 ugrupowań sunnickich, kurdyjskich, chrześcijańskich i świeckich.
Muktada as-Sadr Młody szyicki kleryk, który wzniecił dwa powstania przeciw siłom okupacyjnym. Choć utemperowany przez wielkiego ajatollaha Alego Sistaniego, może mieć spory wpływ na kształt przyszłego rządu.


Alfabet nowych władz
Gospodarka - rząd w Bagdadzie utrzymuje, że bezrobocie sięga 28 proc. Bank Światowy mówi o 50 proc., a niezależni eksperci prawie o 80 proc. Sektor naftowy, który miał być dźwignią gospodarki i dostarczał około 90 proc. wpływów z eksportu, dziś praktycznie nie funkcjonuje.

Konstytucja - główne zadanie nowego parlamentu. Rada Bezpieczeństwa ONZ zdecydowała, że iracka konstytucja musi zostać uchwalona do 15 sierpnia, a do połowy października ma być rozpisane referendum w tej sprawie. Jeśli większość Irakijczyków ją zaakceptuje, kolejne wybory odbędą się najpóźniej do 15 grudnia 2005 r.

Osądzenie zbrodniarzy - proces Saddama Husajna i jedenastu jego bliskich współpracowników ma się zacząć - zgodnie z zapowiedziami obecnego rządu - tuż po wyborach. Nie wiadomo jednak, według jakiego prawa, bo nowym kodeksem karnym ma się zająć przyszły parlament.

Stosunki z sąsiadami - dotychczas najpoważniejszych problemów władzom irackim przysparzały Iran oraz Syria, które oskarżano o próby wpływania na sytuację w kraju (m.in. uzbrajanie terrorystów i umożliwianie im przekraczania granic). Terroryzm - w Iraku działa - według obliczeń Pentagonu - około 20 tys. członków grup terrorystycznych oraz tzw. ruchu oporu. Irackie władze podają, że może ich być ponad 200 tys.

Wojska okupacyjne - zgodnie z rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ (1546), mandat sił międzynarodowych wygasa w dniu przejęcia władzy przez rząd wybrany zgodnie z nową konstytucją. Rezolucja umożliwia jednak podjęcie decyzji o natychmiastowym wycofaniu wojsk w czerwcu 2005 r., jeśli strony wyrażą taką wolę.
Więcej możesz przeczytać w 4/2005 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 4/2005 (1156)

  • Wprost od czytelników30 sty 2005Sacrum i ekonomia W artykule "Sacrum i ekonomia" (nr 52/53) autor stawia tezę, że religie mają wpływ na rozwój gospodarczy państw. Według niego, "uderzającym przykładem negatywnego oddziaływania religii na tworzenie bogactwa...3
  • Na stronie - Prasoterapia30 sty 2005Homo PRL-us, człowiek sterowany, jest na powrót zastępowany przez homo sapiens, czyli człowieka z własnym rozumem Tak jak Homo neanderthalensis jest ogniwem pośrednim między Homo erectus a Homo sapiens, tak prasoterapeuta jest ogniwem pośrednim...3
  • Pan Jan30 sty 2005Jan Nowak-Jeziorański był mądrością Polaków Przez ostatnie dni powiedziano w polskich mediach o Janie Nowaku-Jeziorańskim więcej niż w ciągu ostatnich dwóch lat. Zaznaczmy więc choć w skrócie, co w różnych żywotnych sprawach kraju robił i co sam...8
  • Skaner30 sty 2005Ujawnijmy teczki bezpieki dotyczące dziennikarzy! Ponad stu dziennikarzy podpisało się już pod propozycją "Wprost", by opublikować w Internecie teczki tajnych służb PRL dotyczące dziennikarzy. Z badań Pentora dla "Wprost"...11
  • Sawka30 sty 200512
  • Kadry30 sty 2005Fot. G. Sadowski14
  • Dossier30 sty 2005W czasach PZPR bardziej byłem w piaskownicy niż zajmowałem się frakcjami Program I Polskiego Radia WŁODZIMIERZ CIMOSZEWICZ marszałek Sejmu Małżeństwa z SLD nie będzie: nie zamierzamy iść do łóżka z partnerem, który ma AIDS PAP TOMASZ...14
  • Playback30 sty 200515
  • M&M30 sty 2005NOMEN OMEN Czy los doświadcza naród nadwiślański? Czy to przypadkiem jest, czy czasu znakiem, że odszedł wielki Nowak-Jeziorański, a my zostaliśmy z TW "Nowakiem"?15
  • Poczta30 sty 2005UNIWERSYTET KORUPCJI Kwota 120-150 zł to nie tylko koszt godziny konsultacji u profesora akademickiego ("Uniwersytet korupcji", nr 49), ale i suma płacona przez kobietę w ciąży za wizytę u lekarza ginekologa, koniecznie ordynatora...15
  • Nałęcz - Obiecanki cacanki30 sty 2005Komisja śledcza uzurpuje sobie władzę, której nie powierzył jej Sejm Domaganie się przez komisję śledczą ds. Orlenu materiałów przechowywanych w IPN jest wielkim nadużyciem. To prawdziwy pucz, który naruszył nie tylko dobre obyczaje sejmowe, ale...16
  • Robią ze mnie beton30 sty 2005Rozmowa z JÓZEFEM OLEKSYM, przewodniczącym SLD17
  • Z życia koalicji30 sty 2005Jedna pani inżynier z Konina, nazwisko znane redakcji, została wybrana na senatora. Pani inżynier kandydowała z SLD, zdobyła zdrowo ponad 3 tysiące głosów i tryumfowała nad kandydatami opozycji. Widać miała większą rodzinę. Ale wiadomość,...18
  • Z życia opozycji30 sty 2005Andrzej Lepper jednoczy naród. Najsłynniejszego polskiego Mulata w komisji ds. PZU nie chce ani lewica, ani prawica. Żydów przegonili, to się będą teraz na Mulatach wyżywać. Zbigniew Religa z partii Centrum potwierdził swe...19
  • Fotoplastykon30 sty 200520
  • Polityczny Zakład Ubezpieczeń30 sty 2005Największa afera finansowa III RP Czy prezydent państwa może reprezentować interesy zagranicznej firmy? Czy premier, powiązany wcześniej z zainteresowanymi prywatyzacją firmami, może decydować o wyborze nowego właściciela największego polskiego...22
  • Papierowy prezydent30 sty 2005Głową państwa łatwiej zostać niż piłkarzem reprezentacji Tomasz Lis zaprosił do swego programu Lecha Kaczyńskiego i Zbigniewa Religę. Miała to być dyskusja kandydatów na prezydenta. Ale prezydent Warszawy postawił warunek: zażądał od autora "Co z...28
  • Wędrujący rozum Czarzastego30 sty 2005Ordynacka to niegroźny liliput, a nie żadna wunderwaffe NA lewicy mamy nowe zjawisko - wędrówkę rozumu. Oto prezydent zlitował się nad Włodzimierzem Czarzastym i odwołał go z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. A wydawało się, że Aleksander...31
  • SB niemocy30 sty 2005Otwarcie wszystkich teczek nie ujawni żadnej tajemnicy rządzenia PRL, bo to nie bezpieka rządziła Kiedyś usłyszałem, że przemiany roku 1989 były rzeczą służb specjalnych obozu sowieckiego. Takie odkrycia przywiozła uczona aż ze Stanfordu (akurat...32
  • Twierdza Polska30 sty 2005Polacy, a nie Francuzi, Hiszpanie i Włosi, najlepiej strzegą zewnętrznych granic Unii Europejskiej Największe gangi przemytników zaczynają omijać Polskę. Po prostu przez nasze terytorium coraz trudniej się dostać na Zachód. Polska granica...36
  • Giełda30 sty 2005Hossa Świat Mity europejskie Komisja Europejska uruchomiła stronę internetową, na której rozprawia się z mitami dotyczącymi UE. Pod adresem www.cec.org.uk/press/myths można przeczytać, że unia nigdy nie określała dopuszczalnej krzywizny...38
  • Autoapartheid30 sty 2005Właściciele aut to najbardziej łupieni przez fiskusa obywatele Polski Bush chce wykończyć moich wyborców! Nie będzie ich stać na dojazd do lokalu wyborczego! - wykrzykiwał w październiku 2004 r. na wiecach wyborczych John Kerry, demokratyczny...40
  • Liberalna góra30 sty 2005W Davos świat leczy się z gospodarczej gruźlicy OD roku 1970 do Davos, kurortu położonego w sercu szwajcarskich Alp, zaczęli przyjeżdżać dość specyficzni kuracjusze. W ostatni weekend stycznia spotykają się tam najważniejsi przedstawiciele sfer...46
  • Załatwione odmownie - Od innej małpy30 sty 2005Polski socjalizm ma dwie wersje: lewicę bezbożną i lewicę pobożną Żeby wymyślić taki system gospodarki, z jakim mieliśmy do czynienia w "realsocu", trzeba pochodzić od zupełnie innej małpy. Ja jej nigdy nie powiem: "babciu" - powiedział w 1981 r....50
  • Supersam30 sty 200552
  • Antywirusowa Nokia30 sty 2005 Telefon Nokia 6670 z cyfrowym aparatem fotograficznym o rozdzielczości 1 megapiksela, wyposażony w oprogramowanie antywirusowe, umożliwia robienie i przeglądanie wysokiej jakości zdjęć, dostęp do stron internetowych i plików PDF oraz szybkie...52
  • Balonowy afrodyzjak30 sty 2005  Cynamonowa guma do żucia Big Red trafia wreszcie na polski rynek. Ostra i słodka w smaku, od debiutu w 1975 r. jest jedną z najpopularniejszych gum w USA. Zawarty w niej cynamon zwiększa skuteczność działania insuliny i reguluje poziom...52
  • Herbatka z J.Lo30 sty 2005Perfumy Still sygnowane nazwiskiem Jennifer Lopez to zapach sake wzbogacony szczyptą pieprzu, mandarynką i odrobiną herbaty earl grey. Bazę aromatu tworzy kompozycja kosaćca z piżmem i ambrą. Flakon perfum o pojemności 100, 50 lub 30 ml wykonano z...52
  • Drzewo życia30 sty 2005 Wykonana z tworzyw sztucznych lampa ogrodowa Albero della Vita obchodzącej właśnie 20-lecie włoskiej firmy projektowej Catellani & Smith ma wysokość 5 m i aż 252 okrągłe żarówki po 15 W każda. Autorem projektu jest mistrz włoskiego...52
  • Mycie bez mydła30 sty 2005 Nie zawierający mydła krem Noviderm Boreade służy do codziennej pielęgnacji skóry tłustej. Dzięki związkom cynku zmniejsza łojotok, ma działanie oczyszczające, wygładzające i przeciwbakteryjne. W przeciwieństwie do innych dostępnych...52
  • Przestronny jak toledo30 sty 2005W nowym toledo firmy SEAT (należącej do grupy Audi) zmieniono tradycyjną koncepcję sedana, oferując pojazd o wiele bardziej funkcjonalny i przestronny (pojemność bagażnika wynosi aż 500 l). Auto wyróżnia się innowacyjnym wzornictwem i sportową...52
  • Gra na mózgu30 sty 2005Psychologowie odgrywają takie role jak w dawnych społecznościach szamani, magowie i kapłani Aktorka Małgorzata Foremniak jest zauroczona psychoterapeutą Wojciechem Eichelbergerem. Uważa, że bardzo jej pomógł. Podobnie sądzi piosenkarka Kora...54
  • Huba na Małyszu30 sty 2005Działacze sportowi wciąż nie pojmują, że sport to biznes Oni ciągle działają wbrew nam. Współpraca z nimi układa się fatalnie, zwłaszcza tam, gdzie chodzi o pieniądze - żali się "Wprost" Edi Federer, menedżer Adama Małysza. Oni to sportowi...58
  • Być jak Michał Wiśniewski30 sty 2005Jedynka TVP i "Wprost" dają szansę wychowankom domów dziecka Wychowanek domu dziecka nie musi przez całe życie nosić piętna tego miejsca. Wychowanką domu dziecka jest na przykład wokalistka Maanamu Kora Jackowska. Przyznaje ona jednak, że traumy...60
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza30 sty 2005Piotrusiu! My tutaj dostajemy dreszczy, obserwując ordynacki mariaż Siwca z Czarzastym, dziwimy się, że bez pomocy kanałów tematycznych oglądamy w telewizji panie Beger i Hojarską, a tymczasem całkiem blisko dzieją się rzeczy równie straszne. Na...62
  • Druga płeć - Osłabia mnie Pani30 sty 2005Kinga Dunin wykazała się przenikliwością, której nie powstydziliby się członkowie komisji śledczych Przez dwadzieścia kilka lat uprawiania dziennikarskiej profesji sprytnie gubiłam kompromitujące mnie zawodowo tropy. Umiejętnie podlizując się...63
  • Nie będziesz zabijał30 sty 2005Gdyby nie zagłada, Żydów byłoby teraz 35-40 milionów Kiedy dziesięć lat temu obchodzono 50. rocznicę wyzwolenia Oświęcimia, miałem zaszczyt reprezentować Państwo Izrael na uroczystościach. Lech Wałęsa, wówczas prezydent Polski, osobiście zaprosił...64
  • Kłamstwa oświęcimskie30 sty 2005KL Auschwitz-Birkenau był wykorzystywany w PRL głównie do szerzenia propagandy, również antysemickiej W obliczu martyrologii Żydów propaganda polska stawia sobie za szczytne zadanie dowodzenie, że nas również wyrzynano" - zanotował w roku 1970...67
  • Know-how30 sty 2005Internet nad chmurami Pierwszego stratelitę, czyli urządzenie telekomunikacyjne, które nie będzie umieszczone na orbicie, lecz w stratosferze, na wysokości 20 km, chce wystrzelić amerykańska firma Sanswire. Urządzenie przypomina miniaturowy...70
  • Podwójne życie Alberta Einsteina30 sty 2005Mózg Einsteina miał niezwykle dużo komórek glejowych, co usprawnia przetwarzanie informacji Kilka godzin po śmierci Alberta Einsteina, rankiem 18 kwietnia 1955 r., dr Thomas Stolz Harvey podczas sekcji zwłok w Princeton Hospital wpompował do...72
  • Roboty w głowie30 sty 2005Można już za pomocą myśli sterować komputerem Stephen Hawking, słynny brytyjski fizyk, komunikuje się ze światem, przyciskając guzik na wózku inwalidzkim, a program komputerowy odgaduje jego intencje. Inne całkowicie sparaliżowane osoby używają...78
  • Hotel ze skrzydłami30 sty 2005Czy Airbus A380 poleci śladem Concorde`a? Airbus A380, zanim wzbił się w powietrze, stał się pomnikiem Unii Europejskiej. Waży ponad pół miliona kilogramów, choć do jego budowy użyto materiałów lżejszych i wytrzymalszych od aluminium: włókna...80
  • Bez granic30 sty 2005Ręka w areszcie Waszyngtońska policja zatrzymała w zeszłym tygodniu mężczyznę, który cztery lata temu podczas poprzedniego zaprzysiężenia George`a W. Busha przedarł się przez ochronę, by podać rękę prezydentowi. Amerykańska prasa nazwała go...82
  • Kaganiec reformacji30 sty 2005Najbardziej koślawa demokracja będzie dla Irakijczyków lepsza niż rządy `a la Husajn czy al-Zarkawi Nawet Falah Hasan al-Nakib, minister spraw wewnętrznych Iraku, oświadczył, że wybory parlamentarne zaplanowane na 30 stycznia należałoby przesunąć...84
  • Żelazna reguła realizmu30 sty 2005W Izraelu istnieje bezprecedensowe poparcie dla hojnego kompromisu z Palestyńczykami Upór George`a Busha w walce z terroryzmem sprzyjał pogłębieniu przyjaznych stosunków izraelsko-amerykańskich. Przyczyniły się do tego także bliskie kontakty...89
  • Śmierć Rosji30 sty 2005Putin nie będzie odnowicielem, ale grabarzem Rosji Chłopiec, który w tej chwili przychodzi na świat w Rosji, będzie żyć 57 lat, a więc krócej niż jego rówieśnik w Bangladeszu. - Biorąc pod uwagę liczbę ludności, stan zdrowia i perspektywy na...90
  • Pitbull Putin30 sty 2005Litwa, Łotwa i Estonia mogą rozstrzygnąć o przyszłym kształcie Rosji Litwa, Łotwa i Estonia ciągle muszą walczyć o niepodległość. Od kiedy na Kremlu rządzą Putin i KGB, obawiamy się imperialnych zakusów Rosji. I nie zmieniło tego nasze...92
  • Menu30 sty 2005WYDARZENIA Krótko po Wolsku Bezpieczna służba Po latach chudych powieść kryminalna wraca do łask. Pomyślałem sobie, a może by tak napisać coś w stylu Chandlera: Waszyngton, lata dwudzieste, grupa mafiosów postanawia powołać fundację,...94
  • Literatura nic30 sty 2005Wieczna kontestacja i narzekanie na wszystko to ulubione zajęcie twórców młodej prozy Dlaczego nowe pokolenie polskiej młodzieży zakłada koszulki z wizerunkiem Che Guevary? Dlaczego tylu młodych mówi o wyścigu szczurów i o swojej nienawiści do...98
  • Kino oscarowego niepokoju30 sty 2005Najwięcej statuetek Akademii Filmowej zdobędą w tym roku biografie Przygotuj listę narkomanów, alkoholików, kalek, upośledzonych umysłowo, maltretowanych i zdradzanych, jacy brylowali w kinie w ostatnich miesiącach, a będziesz miał listę...102
  • Teatr w walizce30 sty 2005Treści i dramaturgii monodramów naszych polityków nie wymyśliliby Almodóvar i Mrożek razem wzięci Teatralna Warszawa ma nowy narkotyk. W teatrze Studio widzowie, głównie dwudziestoletnie dziewczyny, na własne oczy mogą zobaczyć, jak Michał...104
  • Ueorgan Ludu30 sty 2005Airbusem w Busha Unia Europejska po dziesięciu latach zbudowała za jedyne 10 mld euro największy samolot na świecie - airbus. W ten sposób stara Europa pokazała amerykańskiemu imperializmowi, kto przoduje na kuli ziemskiej i w...105
  • Skibą w mur - Ach, jak było pięknie!30 sty 2005W znanym z historycznych wydarzeń Gdańsku doszło do kolejnej rozróby, po której życie na planecie Ziemia nigdy już nie będzie takie samo. Według zgodnej opinii obserwatorów, była to impreza tyleż gorsząca, co smakowita. W gościnnych progach klubu...106