Niemiec przeciw Hitlerowi

Niemiec przeciw Hitlerowi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dietrich Bonhoeffer był jednym z nielicznych przeciwników Hitlera w nazistowskich Niemczech
W ciemnościach czasem widać jaśniej. Jeden z najbardziej poruszających traktatów o dramacie chrześcijaństwa powstał w więzieniu gestapo. Napisał go Dietrich Bonhoeffer - wrocławianin, luterański teolog, wróg nazizmu. Breslau z czasów jego dzieciństwa i młodości (urodził się 4 lutego 1906 r.) był jednym z najważniejszych ośrodków niemieckiej kultury i nauki. Jego rodzice należeli do ewangelickiej elity, dziadek ze strony matki, ewangelicki teolog Adolf von Harnack, był kaznodzieją domu cesarskiego. Z pewnością życie Dietricha potoczyłoby się inaczej, gdyby w latach 30. wielu Niemców nie uwierzyło, że Adolf Hitler jest nowym mesjaszem.

Przestroga, której nie wysłuchano
Wcześniej nic nie zapowiadało, że erudyta, nadzieja kilku ośrodków akademickich, traktujący teologię bardziej jako obszar błyskotliwych spekulacji aniżeli próbę dociekania prawdy o Bogu, stanie się konspiratorem i nieugiętym przeciwnikiem nazizmu. Na głęboki kryzys po klęsce I wojny światowej zareagował zaangażowaniem społecznym. Zafascynowany działaniami Gandhiego głosił pacyfizm i angażował się w pracę kaznodziejską w robotniczych dzielnicach Berlina. W czasie licznych podróży zagranicznych zetknął się z ruchem ekumenicznym, którego wkrótce stał się gorącym propagatorem. Konsekwencje przejęcia władzy przez nazistów oceniał bez złudzeń. W radiowym wykładzie wygłoszonym 1 lutego 1933 r. przestrzegał: "Wódz i urząd, ubóstwiając samych siebie, urągają Bogu". Cenzura przerwała audycję.
Zwycięstwo partii narodowosocjalistycznej (NSDAP) w 1933 r. było klęską niemieckiego chrześcijaństwa. Fuehrer nie ukrywał, że "rewolucja narodowa" musi mieć także wymiar religijny. Jego skrajnie antysemicki i pogański program "wychowania nowego niemieckiego człowieka" zakładał przezwyciężenie chrześcijańskiego dziedzictwa. Wszystkie działające w Niemczech Kościoły poddano brutalnej kontroli państwa. Większość Niemców była wówczas protestantami (62,7 proc.). Niemiecki Związek Kościołów Ewangelickich skupiał 28 lokalnych Kościołów krajowych, których zarządy wkrótce zostały opanowane przez zwolenników Hitlera. Katolicy stanowili 23,5 proc. obywateli III Rzeszy. Większość katolickich biskupów, wspierana przez Watykan, zachowała postawę krytyczną wobec nazizmu, ale tylko nieliczni zdecydowali się na protest. Taktyka "dopasowania się", choć nie była prostą kolaboracją, oznaczała akceptację nazistowskiego reżimu. Podobnie jak konkordat podpisany przez Stolicę Apostolską już w lipcu 1933 r. Wspólnoty ewangelickie posunęły się jeszcze dalej.
Szatańskiej próby syntezy chrześcijaństwa z programem NSDAP podjął się ruch Niemieccy Chrześcijanie. W całości akceptował on tezę o wyjątkowej roli Adolfa Hitlera w państwie i usunął z szeregów duchowieństwa pastorów żydowskiego pochodzenia. Odrzucił nawet Stary Testament jako "niemoralną historię żydowskich handlarzy bydłem". Już we wrześniu 1933 r. bp Ludwig Mueller, przywódca tego ruchu, od 1931 r. członek NSDAP, został nagrodzony tytułem Biskup Rzeszy. Do 1945 r. był najwyższym przywódcą niemieckich protestantów.

W Kościele Wyznającym
Część środowisk luterańskich protestowała przeciw partyjnemu dyktatowi, a zwłaszcza rasistowskiemu prawodawstwu, które pełny wyraz znalazło w ustawach norymberskich. Ks. Martin Niemoeller stworzył opozycyjny wobec Hitlera krąg duchownych ewangelickich nazwany Kościołem Wyznającym (Bekennende Kirche). Ważną rolę w tej wspólnocie odgrywał Dietrich Bonhoeffer. Pozbawiony przez władze państwowe prawa do nauczania, prowadził nielegalne wykłady dla Kościoła Wyznającego w seminarium kaznodziejskim w Finkenwalde (obecnie Szczecin Zdroje). Założył tam osobliwą, jak na luteranina, wspólnotę, która założeniami nawiązywała do idei zgromadzeń zakonnych.
Dramatyczny kryzys oficjalnych struktur kościelnych, które - jak pisał Bonhoeffer - "nie podążają już śladami Jezusa", skłaniał go do postawienia pytania: "jak powinniśmy dziś żyć jako chrześcijanie?". Jego odpowiedź była znacznie bardziej radykalna aniżeli większości teologów i duchownych skupionych w Kościele Wyznającym. Złamani represjami w większości pogodzili się z reżimem. Bonhoeffer uznał, że jego miejsce jest wśród tych, którzy postanowili z Hitlerem walczyć. Wynikało to z jego przekonania, że w takich czasach liczy się przede wszystkim świadectwo, a istotą chrześcijaństwa jest "bycie dla drugiego". Nie miał także złudzeń co do tego, że możliwe jest szybie odrodzenie. Przewidywał, że nawet po wojnie chrześcijaństwo będzie musiało żyć w coraz bardziej "bezreligijnym świecie".
Mimo że w 1938 r. Bonhoeffer wyjechał do Nowego Jorku, gdzie miał zapewnioną posadę nauczyciela akademickiego, zdecydował się w 1939 r. wrócić do Berlina. Swój wybór uzasadniał w liście do przyjaciela: "Muszę ten trudny okres naszej narodowej historii przeżyć wraz z chrześcijanami w Niemczech. Nie będę miał żadnego prawa do współtworzenia chrześcijańskiego życia w powojennych Niemczech, jeżeli nie będę dzielił tej próby czasu z moim narodem".

Łącznik Canarisa
Powiązania rodzinne spowodowały, że w 1939 r. został uczestnikiem konspiracji antyhitlerowskiej, skupiającej wysokich oficerów Wehrmachtu i wywiadu wojskowego (Abwehry). Kontakt z tym środowiskiem nawiązał przez szwagra Hansa von Dohnanyi, współpracownika admirała Wilhelma Canarisa, szefa Abwehry. Canaris był jedną z najbardziej zagadkowych postaci wśród dostojników III Rzeszy. Sprawny szef wywiadu, którego operacje przygotowały wiele sukcesów dyplomatycznych i militarnych Hitlera, już od 1939 r. nie był wobec niego lojalny. Gdyby jednak w kwietniu 1945 r. nie został stracony na rozkaz Hitlera, zapewne stanąłby przed trybunałem norymberskim. Faktem jest, że już na początku wojny próbował nawiązać kontakty z aliantami i przekazywał im niektóre szczegóły planów Hitlera. W tej delikatnej grze, o której nie wiemy wszystkiego, ważną rolę odgrywał Bonhoeffer. Utrzymywał kontakt z oficerami Abwehry, m.in. generałami Hansem Osterem i Ludwigiem Beckiem, którzy uczestniczyli później w spisku na życie Hitlera. Aby zalegalizować te kontakty, Bonhoeffer został zarejestrowany jako tajny współpracownik Abwehry. Odwracało to uwagę policji i dawało mu możliwość udziału w zagranicznych misjach podejmowanych formalnie w celach ekumenicznych. W Sztokholmie Bonhoeffer spotkał się z angielskim biskupem George'em Bellem, którego poinformował o zamiarach antyhitlerowskiej opozycji. Jego aktywność nie uszła uwagi gestapo. Kilka miesięcy po tym, jak poślubił Marię von Wedemeyer, 5 kwietnia 1943 r. został aresztowany i umieszczony w berlińskim więzieniu Tegel, a następnie w więzieniu głównej kwatery gestapo przy Prinz-Albrecht Strasse. Tam napisał swoje najbardziej znaczące dzieło, wydane dopiero po wojnie, któremu nadano tytuł "Opór i poddanie". Były to więzienne notatki, utwory poetyckie, krótkie kazania, listy do rodziny i przyjaciela, w sumie około 50 stron. Przełożone na wiele języków stanowią jedno z najbardziej inspirujących dzieł teologicznych XX wieku.
Później trafił do obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie, skąd przeniesiono go do Flossenbuerga. Tam został stracony 9 kwietnia 1945 r., kilka dni przed wyzwoleniem obozu przez Amerykanów. Od miesięcy był oswojony z myślą o śmierci. Kilka tygodni przed egzekucją mówił do przyjaciela, użalającego się nad jego losem: "Czyż ma nam się lepiej powodzić niż Jezusowi Chrystusowi?". Jego poezja religijna powstała w więzieniu świadczy o bezgranicznym zawierzeniu Bogu. "Przez dobrą moc Twą, Panie, otoczony, przeżywać mogę każdy dzień i rok. Wiernością Twoją jestem pocieszony, wiem, że mnie wiedzie Twej miłości wzrok" - pisał w grudniu 1944 r., w czasie potężnego bombardowania alianckiego, z więzienia oddalonego zaledwie kilkaset metrów od kwatery głównej Hitlera. W czasach nazizmu był symbolem innych Niemiec, jedną z samotnych wysp wśród brunatnego morza, wierny swej kulturze, historii i religii.
Więcej możesz przeczytać w 6/2006 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 6/2006 (1209)

  • Wprost od czytelników12 lut 2006NIE DZIELMY SIĘ Dzielenie Polski na A i B jest niesprawiedliwe i przerysowane, poza tym krzywdzące dla kilku milionów ludzi. Na zachodzie kraju nadal są powiaty mające ponad 40 proc. bezrobocia, z problemem ubóstwa, a regiony lubuski...3
  • Na stronie - Nagrody Darwina12 lut 2006Niektórzy chcą się odegrać za pomocą karykatury Mahometa i zademonstrować wyższość Europy3
  • Skaner12 lut 2006SKANER - POLSKA POSADY Pakt dla swoich? Czy do paktu stabilizacyjnego podpisanego przez PiS, LPR i Samoobronę był dołączony niejawny załącznik z listą stanowisk obiecanych sojusznikom przez Jarosława Kaczyńskiego? Jak się dowiedział...6
  • Dossier12 lut 2006JAROSŁAW KACZYŃSKI prezes PiS "TV Trwam tłumaczyła nam, że czuje się bardzo dyskryminowana i chciała mieć jakąś satysfakcję" "Gazeta Wyborcza" ROMAN GIERTYCH lider LPR "Jan Rokita jest największym nieudacznikiem sceny...7
  • Sawka czatuje12 lut 20068
  • Ryba po polsku - Ratunku!12 lut 2006Według Jacka Żakowskiego, prawicowość to wada nabyta w toku fałszywego wychowania12
  • Playback12 lut 200614
  • Poczta12 lut 2006ŚPIEWY HISTORYCZNE Pieśni i piosenek, które - jak napisał Wiesław Kot w artykule "Śpiewy historyczne" (nr 5) - "wstrząsnęły XX wiekiem", było tyle, że starczyłoby ich na spory śpiewnik. Były wśród nich...14
  • Okiem barbarzyńcy - Bezwstyd12 lut 2006Dawni agenci nie tylko nie chcą się rozliczyć ze swojej przeszłości, ale paradują w glorii męczenników15
  • Z życia koalicji12 lut 2006TRZECH PANÓW W SALI, nie licząc księdza, podpisało pakt. Wszystko było grzecznie i bez zberezeństw, bo całość transmitował Ojciec Wirgiliusz. Albo czyjś inny ojciec. W REWANŻU DZIENNIKARZE ZBOJKOTOWALI konferencję prasową, na której...16
  • Z życia opozycji12 lut 2006 ZAGADKA: JAKIEGO POLITYKA UNIKAJĄliderzy PiS niczym diabeł święconej wody? Odpowiedź: Richarda Francisa HenryŐego Czarneckiego alias Rysia Czarneckiego. Powód jest prosty. Ilekroć Kamiński albo jakiś inny Bielan zamieni z Rysiem dwa...17
  • Nałęcz - Przestroga12 lut 2006Polska tęskni za Herkulesem, który uprzątnąłby naszą scenę polityczną18
  • Fotoplastykon12 lut 2006Henryka Sawka (www.przyssawka.pl)19
  • Pakt Nic12 lut 2006Pakt stabilizacyjny jest dowodem na bezsilność i bezideowość Prawa i Sprawiedliwości20
  • Prawda czasu, prawda ekranu12 lut 2006Kiedyś dzienniki prowadzili wojskowi, teraz księża - napisał ktoś na jednym z internetowych portali22
  • Antykonstytucja IV RP12 lut 2006Pakt stabilizacyjny oznacza wielką i niepotrzebną stratę czasu24
  • Nieposłuszeństwo nieobywatelskie12 lut 2006Słowa lidera polskiej opozycji to nic innego jak zamach na własne państwo26
  • Zawał w głowie12 lut 2006Można było odnieść wrażenie, że katastrofa w Katowicach jest powodem do narodowej dumy28
  • Orlęta Temidy12 lut 2006Najlepiej pracują sędziowie w Elblągu i Tarnowie, a do czołówki dołączyli też sędziowie z Warszawy30
  • Giełda12 lut 2006Hossa Świat Mittal bierze wszystko Mittal Steel, największy na świecie producent stali, chce przejąć europejskiego Arcelora, drugą firmę w branży na świecie. Lakshmi Mittal, właściciel hinduskiego koncernu, zaoferował za konkurenta prawie 20 mld...36
  • 2 + 2 = 512 lut 2006Tyrania ekonomicznych analfabetów38
  • Rzeźnik z Warszawy?12 lut 2006Cezary Mech będzie bronił wolnego rynku albo przed wolnym rynkiem46
  • Komuna gminna12 lut 2006Samorządy niszczą prywatne firmy, czyli likwidują miejsca pracy48
  • Załatwione odmownie - Francuski sowchoz12 lut 2006Zamroczenie ideologiczne polityczną poprawnością jest równie ciężkie jak zamroczenie alkoholowe50
  • Supersam12 lut 200652
  • Toyota na wspomaganiu12 lut 2006Nowa toyota rav4 jest dostojna. Podczas jazdy w ciekawie wyposażonym, elegancko wykończonym i bardzo dobrze wyciszonym wnętrzu przyjemnie jest patrzeć z góry na inne samochody. I czuć siłę tego auta. Rav4 ma tę zaletę, że przypominając solidną...52
  • Olimpijski kontrast12 lut 2006Kontrast 5000:1 i jaskrawość 1000 cd/m2 to - do czasu pojawienia się telewizora plazmowego LG - atuty niespotykane na polskim rynku. Odbiornik, o wysokiej rozdzielczości i przekątnej obrazu 42 cale, został wyposażony w gniazda audio-wideo, do...52
  • Zabieg dla zabieganych12 lut 2006Dior, Shiseido, Clarins - swoje instytuty urody w Polsce otworzyli czołowi producenci luksusowych kosmetyków. Natomiast kobietom, które nie mogą poświęcić kilku godzin na seans w zaciszu gabinetów, firmy kosmetyczne coraz częściej oferują...52
  • Zdrów jak ostryga12 lut 2006Odpowiednia zawartość wapnia w kościach zmniejsza ryzyko złamań nóg i rąk na śliskich o tej porze roku chodnikach i ulicach. O kości dba też witamina D3, którą nasz organizm syntetyzuje za pomocą promieni słonecznych, dlatego zimą, gdy słońca jest...52
  • Igrzyska przebierańców12 lut 2006Z turyńskich aren będzie wiało nudą, bo skeleton, curling czy snowboardowy halfpipe to sporty niszowe54
  • Legendy na kołach12 lut 2006Hollywood pomaga sprzedawać remaki kultowych samochodów58
  • Wielka wiocha12 lut 2006Co trzeci mieszkaniec Suazi nosi nazwisko Dlamini60
  • Barbarzyńcy w garniturach12 lut 2006W samym środku zasobnego Zachodu wyrośli eleganccy Hunowie, którzy w radosnym przekonaniu, że torują drogę postępowi, niszczą fundamenty zachodniej cywilizacji62
  • Niemiec przeciw Hitlerowi12 lut 2006Dietrich Bonhoeffer był jednym z nielicznych przeciwników Hitlera w nazistowskich Niemczech66
  • Know-how12 lut 2006Odporny jak opos Badania genetyczne torbaczy pomogą lepiej poznać ludzi. Uczeni z Universityof Sydney rozszyfrowali odpowiedzialne za odporność tzw. geny MHC u oposów. W ten sposób znaleźli brakujące ogniwo w ewolucji układu...68
  • Katastrofa ratunkowa12 lut 2006Jedynie w Katowicach tak sprawnie i szybko mogła przebiegać akcja ratunkowa" - zapewnia minister zdrowia Zbigniew Religa, podkreślając, że w żadnym innym regionie kraju nie ma równie dobrze zorganizowanych służb ratowniczych. Polski system...70
  • Grypa mózgu12 lut 2006Kocie odchody mogą być przyczyną obłędu76
  • Bez granic12 lut 2006Saddam jak Sobotka Saddam Husajn obraził się i bojkotuje swój proces. Od kilku dni rozprawy toczą się bez niego. Stało się tak po kłótni kurdyjskiego sędziego Raufa Rahmana, od niedawna orzekającego w tej sprawie, z obrońcą i jednym...78
  • Karykatura wolności12 lut 2006Islamscy fundamentaliści cenzurują europejskie gazety80
  • Śmierć kliniczna12 lut 2006Nikogo nie obchodzi kształt Europy - ważny jest tylko sposób przepchnięcia eurokonstytucji84
  • Druga Unia Europejska12 lut 2006Islandia, Norwegia i Szwajcaria- europejski sukces poza UE86
  • Hiszpania kontra Hiszpania12 lut 2006Czy Legia Cudzoziemska ruszy na Madryt?88
  • Menu12 lut 2006KRÓTKO PO WOLSKU Księga rekordów Nie wiem, czy zasłużony we wznoszeniu monumentów twórczej paranoi Guinness prowadzi ranking rekordzistów optymizmu. Ale łatwo sobie wyobrazić taką listę, pełną tych, którzy...92
  • Recenzje12 lut 200694
  • Kronika dni policzonych12 lut 2006*** Romain, młody utalentowany fotografik, dowiaduje się, że jest chory. Nie na AIDS, jak początkowo podejrzewa, lecz na raka płuc, który jest w stadium tak zaawansowanym, że wyklucza nadzieję na wyleczenie. Od tej chwili jego życie zamienia się w...94
  • Katastrofa po polsku12 lut 2006* Jeśli podczas walentynkowej randki planujecie obwieścić partnerowi rozstanie, to jest na tę okoliczność niezawodny sposób. Wystarczy wybrać się na ekranizację best selleru "Ja wam pokażę!", a w dwie godziny największy przyjaciel zmieni...94
  • Kreską w twarz12 lut 2006***** Rysunek jest tak stary jak człowiek. Najwybitniejsze świadectwa tej pierwotnej sztuki można podziwiać w grotach Altamiry w Hiszpanii. Te gigantyczne malowidła przedstawiają naturalnej wielkości bizony. Niektóre z nich biegną, inne groźnie...94
  • Kino gejowskiego niepokoju12 lut 2006Nigdy jeszcze światowe kino nie premiowało tak wysoko filmu o tożsamości homoseksualisty96
  • Drapieżne laleczki12 lut 2006Ekranizacja bestselleru "Wyznania gejszy" okazała się zaledwie przyjemnym dla oka harlequinem100
  • Nostalgia na Broadwayu12 lut 2006Przez 39 teatrów Broadwayu w 2005 r. przewinęło się prawie 12 mln widzów102
  • Górna półka - Mdłości ery informatyki12 lut 2006Dla Michela Houellebecqa cywilizacja nie jest wybrykiem sprowadzającym człowieka na manowce, lecz spełnieniem jego natury103
  • Pazurem - Kolaboracja z metryką12 lut 2006Komu chcecie świecić w oczy Istvanem Szabó i jego teczką? Nam, kolaborantom?104
  • Ueorgan Ludu12 lut 2006Jesteśmy niezawodnym ogniwem UE, ale bigosu nie oddamy TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 6 (171) Rok wyd. 5 WARSZAWA, poniedziałek 6 lutego 2006 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Polskie filmy do Oscara! Po sukcesach amerykańskiego...105
  • Skibą w mur - Ludowa zdrowa12 lut 2006Im bardziej budujemy kapitalizm, tym bardziej wychodzi nam coś podobnego do PRL106