Klon PZU

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czy Eureko wpadło we własne sidła?
Być może holenderska spółka Eureko będzie musiała zapłacić skarbowi państwa około 40 mld zł za złamanie umowy prywatyzacyjnej z 1999 r. Tak przynajmniej wynika z ekspertyzy prawnej, do której dotarł "Wprost". Kupując akcje PZU, Eureko zobowiązało się, że przez siedem lat (do 10 listopada 2006 r.) jego przedstawiciele będą głosować przeciwko podjęciu jakiejkolwiek uchwały mającej na celu zmianę nazwy firmy Powszechny Zakład Ubezpieczeń SA. Sankcją za złamanie tych zobowiązań byłaby nałożona na inwestora kara umowna wynosząca właśnie 100 proc. aktywów PZU SA, czyli niemal 40 mld zł (wyceniać będzie jedna z pięciu największych firm audytorskich).
Umowę złamano przy okazji forsowania przez Eureko wprowadzenia w Grupie PZU "nowego ładu korporacyjnego". Pod tym szczytnym zamierzeniem ukrywa się próba osłabienia wpływu skarbu państwa (kontroluje 55 proc. akcji Grupy PZU) na zarządzanie spółką. 29 października 2004 r. na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy PZU przedstawiciele Eureko głosowali za zmianami zawartymi w "Programie dotyczącym modelu ładu korporacyjnego w Grupie PZU". Celem działań zaleconych zarządowi jest przeniesienie całego portfela ubezpieczeń z PZU SA do nowo utworzonej spółki PZU Majątek SA. Tym samym przedstawiciele Eureko mogli złamać umowę prywatyzacyjną, bowiem po przeniesieniu portfela ubezpieczeń pierwsza spółka - Powszechny Zakład Ubezpieczeń SA - utraci, zgodnie z art. 230 ustawy o działalności ubezpieczeniowej, prawo do posługiwania się nazwą "zakład ubezpieczeń". Zdaniem naszych informatorów, minister skarbu Wojciech Jasiński otrzymał już wstępną ekspertyzę, która pokazuje możliwość nałożenia na Eureko wielomiliardowej kary.

Stypułkowski zjeżdża
Po zmianie rządu wydawało się, że dni prezesa PZU Cezarego Stypułkowskiego są policzone. Publicznie popierał ugodę, zgodnie z którą miano oddać za zbyt niską cenę kontrolę nad PZU spółce Eureko. Tymczasem już po zmianie rządu Stypułkowski publicznie chwalił się w noworocznym liście do pracowników, że cieszy się zaufaniem nowej ekipy: ministra skarbu Andrzeja Mikosza i premiera Kazimierza Marcinkiewicza. To właśnie pozostawienie Stypułkowskiego na stanowisku szefa PZU było jednym z powodów dymisji Andrzeja Mikosza (nalegać na to miał sam prezes PiS Jarosław Kaczyński).
Oficjalnym uzasadnieniem tego, że Stypułkowski pozostaje prezesem PZU, były rzekomo znakomite wyniki ubezpieczyciela. "Jesteśmy pierwszą w historii polską instytucją finansową, która zarobiła w ciągu roku miliard dolarów" - chwalił się 7 marca na konferencji prasowej prezes PZU. Była to kulminacja ofensywy medialnej Stypułkowskiego, mającej na celu wstrzymanie decyzji o odwołaniu go ze stanowiska, która już zapadła w Ministerstwie Skarbu (zdaniem naszych informatorów, ma być ogłoszona w najbliższym tygodniu). Wbrew propagandzie sukcesu wyniki PZU pod rządami Stypułkowskiego są gorsze niż oficjalnie podawane przez spółkę: udział zakładu w rynku ubezpieczeń spadł z 53,1 proc. do 47 proc. Przyznał to sam Stypułkowski w liście do pracowników. Tendencja utraty rynku przez PZU narasta. W ubezpieczeniach komunikacyjnych, będących swoistym kośćcem PZU, w styczniu 2006 r. nastąpił regres. W ubezpieczeniach OC zebrano 86,2 proc. ubiegłorocznych wpływów, a ubezpieczeniach AC (autocasco) - 80,7 proc.
Papierowe wyniki, którymi macha dziennikarzom przed nosem Stypułkowski, są efektem m.in. rozwiązania rezerw przez PZU Życie. Wieloletnie umowy (a więc gwarantujące stałe wpływy) zastąpił on rocznymi, które klient musi co roku odnawiać. Sensu takiego działania nie potrafi wytłumaczyć nikt, chyba że chce się obniżyć wartość firmy, a uzyskaną gotówkę rozdać akcjonariuszom (30 proc. trafi do Eureko). Na zysk PZU wpłynęło również to, że spółka zaczęła wypłacać mniejsze odszkodowania. Na przykład na początku roku rzecznik ubezpieczonych uznał, że PZU łamie prawo, wyliczając poszkodowanym kierowcom odszkodowanie OC według cen tanich zamienników, a nie części oryginalnych. "Zysk" osiąga się na krótką metę, bo klienci tłumnie idą do konkurencji.

Holding im. Eureko
Działania prezesa Stypułkowskiego są obliczone na doraźne zwiększenie zysków kosztem utraty rynku, a tym samym i wartości PZU. Właśnie temu celowi miało służyć powołanie forsowanego przez Eureko holdingu. Nowa struktura pozwoliłaby zalegalizować niezrozumiałą praktykę nominowania przedstawicieli Eureko do wszystkich spółek zależnych. Według umowy prywatyzacyjnej, reprezentanci Eureko mieli trafić do zarządów i rad nadzorczych tylko trzech spółek grupy: PZU SA, PZU Życie i PTE (OFE Złota Jesień). Od jesieni 2003 r. ludzie reprezentujący Eureko sukcesywnie obejmowali posady także we władzach innych spółek z Grupy PZU (m.in. TFI PZU, PZU CIG, a także Skide-West, nowej spółki kupionej na Ukrainie). Co więcej, dzięki nowej strukturze Grupy PZU prezesa holdingu wybierałaby rada nadzorcza, a nie - jak obecnie - minister skarbu. Zgodnie z dziwnym zapisem w umowie prywatyzacyjnej z 1999 r., Eureko ma w radzie nadzorczej czterech przedstawicieli - tyle samo, ilu ma skarb państwa. Szef rady nadzorczej (dziewiąty członek rady nadzorczej) może być wybrany i odwołany tylko za zgodą Eureko. Sprawującemu obecnie tę funkcję Aleksandrowi Chłopeckiemu zdarzało się już głosować tak jak przedstawicielom Eureko, a nie jak reprezentantom skarbu państwa. To właśnie dlatego Eureko forsowało stworzenie holdingu. Przy trwającym konflikcie ze skarbem państwa, ale mając po swojej stronie prezesa Cezarego Stypułkowskiego, pozwoliłoby to Eureko na opanowanie spółki bez dokupywania kontrolnego pakietu. Przygotowując przekształcenie PZU w holding, nie dokonano analizy, ilu klientów mogłaby utracić firma. Przy przenoszeniu portfela ubezpieczeń z PZU SA do PZU Majątek ubezpieczyciel musi się liczyć z utratą rynku, bowiem klienci mogą wypowiedzieć umowę ubezpieczenia bez konsekwencji.
Zwolennicy Eureko i dziwnej prywatyzacji popełnili błąd, który może sprawić, że zagraniczny inwestor nie tylko nie zarobi na prywatyzacji PZU, ale wręcz pójdzie z Polski z torbami.
Więcej możesz przeczytać w 11/2006 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 11/2006 (1214)

  • Na stronie - Strach się bać19 mar 2006Można odnieść wrażenie, że tym, co łączy polityków, jest strach. Przede wszystkim strach rządzących przed rządzeniem3
  • Sawka czatuje19 mar 20064
  • Skaner19 mar 2006SKANER NAJBOGATSI Solorz przed Kulczykiem Najbogatszym Polakiem jest Zygmunt Solorz, właściciel Polsatu - wynika z rankingu najbogatszych ludzi globu amerykańskiego magazynu "Forbes". Dziennikarze oszacowali majątek Zygmunta Solorza-Żaka...6
  • Dossier19 mar 2006BRONISŁAW KOMOROWSKI wicemarszałek Sejmu z PO "Niech panowie wybaczą, jeśli nie potrafię odróżnić tej koalicji politycznej od kanapkowej, śniadaniowej, obiadowej. No nie potrafię" Polsat JAROSŁAW KALINOWSKI wicemarszałek Sejmu z...7
  • Ryba po polsku - Balcerowicz musi stanąć!19 mar 2006Nareszcie wiem, do czego jest nam potrzebny Trybunał Stanu. Do wystawiania ocen ze sprawowania12
  • Playback19 mar 2006© Fot. M. Stelmach Leszek Balcerowicz, prezes Narodowego Banku Polskiego14
  • Poczta19 mar 2006KOMUNA GMINNA W artykule "Komuna gminna"(nr 6) znalazło się nieprawdziwe stwierdzenie - "gdy prywatni taksówkarze muszą czekać kilkanaście miesięcy na uzyskanie licencji od władz miasta, MTP postanowiło w roku 2005...14
  • Okiem barbarzyńcy - Na pluszowym krzyżu19 mar 2006"Walka z maccartyzmem" to w dużej mierze hollywoodzki mit, który przesłania wstydliwe sprawki ówczesnych elit15
  • Z życia koalicji19 mar 2006Każdy chciałby zobaczyć na żywo prezydenta Rzeczypospolitej, ba! A jeszcze posłuchać, to już szczęście nie do wypowiedzenia. Wiedzeni takim pożądaniem berlińscy geje i lesbijki masowo wtargnęli na wykład Lecha Kaczyńskiego. Niestety, zaszło...16
  • Z życia opozycji19 mar 2006Aż dziw, że wietrząca wszędzie spiski prawica nie bije na alarm. Bo gdzie padły pierwsze łabędzie? W Toruniu! Jaka to grypa? Ptasia! Przecież to oczywiste, że komuniści albo liberałowie sięgnęli po broń biologiczną. Wreszcie objawił się jakiś...17
  • Nałęcz - Mogą sobie krzyczeć19 mar 2006Piłsudski - który po przejęciu władzy nie dopuszczał patrzenia sobie na ręce - z impetem atakował prasę18
  • Fotoplastykon19 mar 200619
  • Balcerowicz kontra Balcerowicz19 mar 2006Bankowa fuzja przy głowie prezesa Narodowego Banku Polskiego20
  • Polityka, narkotyki i szlachetne kamienie19 mar 2006Czy Paweł Piskorski miał powiązania z przestępcami, jak zeznał świadek koronny amerykańskiej agencji antynarkotykowej DEA?28
  • Skok na bank krwi19 mar 2006Czy Klub Krakowskiego Przedmieścia stoi za aferą z fabryką osocza?32
  • Blairyzacja Polski19 mar 2006Wiara w prymat polityki nad gospodarką nie znajdzie w Polsce rzesz wyznawców34
  • Giełda19 mar 200638
  • Chiński wynalazek19 mar 2006Chiny stały się największym na świecie eksporterem nowoczesnej elektroniki40
  • Klon PZU19 mar 2006Czy Eureko wpadło we własne sidła?44
  • Miliarder z zapałkami19 mar 2006Najbogatszy według amerykańskiego "Forbesa" Europejczyk jest jak rzodkiewka - czerwony tylko na zewnątrz46
  • Cena to gra19 mar 2006Kurs ekonomii NBP i "Wprost", czyli jak tanio kupić i dobrze sprzedać48
  • 2 x 2 = 4 - Duma i przyssawki19 mar 2006Dość relatywizacji i prymitywizacji prawi kategorii ekonomicznych!50
  • Supersam19 mar 200652
  • Styl z Werony19 mar 2006 Emporium Viri, ceniona marka ubrań z włoskiej Werony, debiutuje właśnie na polskim rynku. Atutem jej kreacji jest zaskakująco wysoka jakość tkanin w połączeniu z ekscentrycznym stylem. Wyróżniają się marynarki z czesanej wełny, z kolorowymi...52
  • Kosmiczny hornet19 mar 2006Przepis jest taki: do kociołka należy wrzucić dużo amerykańskiej fantazji i garść rozsadzającej tamtejszych konstruktorów energii, do tego dodać szczyptę europejskiej rozwagi i smaku. I wyjdzie z tego dodge hornet. Auto, szykowane do podboju...52
  • Ekstrawagancki serwer19 mar 2006Entuzjaści ekstrawaganckiego designu mogą świętować: minimalizm jest już passé. Najlepszym tego przykładem jest Chili Box - serwer koncernu VIA Technologies przeznaczony dla małych przedsiębiorstw i firm domowych. Jak przyznaje Laren Keyson z...52
  • Notebook podróżnego19 mar 2006Duże ryzyko zniszczenia laptopa - np. przez oblanie go kawą - odstrasza użytkowników tego sprzętu od zabierania go do pociągu czy samolotu. Dlatego notebook Prestige M 400 Toshiby wyposażono w amortyzującą wstrząsy obudowę, system ochrony dysku...52
  • Kobiety bojowe19 mar 2006Następne pokolenie feministek udowodni, że to, co w Polsce za feminizm uchodziło, było tchórzostwem, zaprzaństwem i wiarołomstwem wobec kobiecej sprawy54
  • Kod Biblii19 mar 2006Popkulturowe bluźnierstwo jest dowodem na żywotność chrześcijaństwa58
  • Gosia z buszu19 mar 2006Dla Europejczyków ważna jest przeszłość - wspomnienia, fotografie, dokumenty; dla mieszkańców Afryki liczy się teraźniejszość62
  • Zbrodnia zakłamania19 mar 2006Katyń jest miejscem gorzkiego, bolesnego wstydu dla każdego Rosjanina64
  • Know-how19 mar 2006Gryzonie Łazarza Laotański szczur skalny (Laonastes aenigmamus) jest kolejnym przykładem tzw. żywej skamieliny. Do niedawna uważano, że ten gatunek wymarł 11 mln lat temu, ale badacze z Carnegie Museum of Natural History dowiedli, że należą do...68
  • Kasa na zabieg19 mar 2006By wymusić większe płace, lekarze zastosują metody siłowe, takie jak górnicy pod Sejmem!70
  • Zagłada drobiu19 mar 2006Wirus ptasiej grypy od tysiącleci atakował dzikie ptactwo76
  • Bez granic19 mar 200678
  • Bananowa demokracja19 mar 2006Scenariusz realizowany na Białorusi przez Aleksandra Łukaszenkę napisano dla Wiaczesława Kiebicza80
  • Świat nie jest amerykańskim klubem19 mar 2006Rozmowa z Mahmudem Ahmadineżadem, prezydentem Iranu84
  • Ostatni partner19 mar 2006Czy Hamas przestanie być Hamasem?86
  • Małżeństwo z rozsądku19 mar 2006Angela Merkel chętnie skorzysta z dobrych argumentów przeciw budowie gazociągu północnego88
  • Menu19 mar 2006KRÓTKO PO WOLSKU Zamęt w baśniach Co się dzieje?! Przed sądem w Łodzi stanęła pewna kobieta, nałogowa piromanka, od pewnego czasu podpalająca co popadnie i, zaznaczmy gwoli sprawiedliwości, zawiadamiająca o tym straż pożarną. Zdarza się!...92
  • Recenzje19 mar 200694
  • Oda do paryskich mostów19 mar 2006*** Paryż, gdy zdejmie się z niego kolor, zawsze będzie się kojarzyć z fotogramami zmarłego niedawno Henri Cartier-Bressona. I chyba świadomie - z myślą o wielkim fotografiku, właśnie aby tak jak on ukazać ponadczasowe piękno stolicy Francji - Luc...94
  • Perfekcja Zimermana19 mar 2006***** To kolejne podejście Krystiana Zimermana do pierwszego koncertu fortepianowego Brahmsa. W połowie lat 80. artysta dokonał już rejestracji, ale w jego opinii, wówczas daleko było do doskonałości. Powodem była m.in. zła akustyka sali i...94
  • Magia w mieście19 mar 2006***** W zależności od regionu jedni zwą go Mr. Nancy, inni wołają na niego Mr. Jones. Zawsze jednak chodzi o tego samego, starożytnego boga żartu i podstępu Anansiego, który ma moc nadawania rzeczom nazw. Nie omieszkał z niej skorzystać, gdy...94
  • Jasna strona Pink Floyd19 mar 2006***1/2 Pink Floyd - taki, który zachował się w naszej pamięci - był efektem tarć między urodzonym czarnym pesymistą i mizantropem Rogerem Watersem a uparcie przemycającym do muzyki zespołu odrobinę światła gitarzystą Davidem Gilmourem. Trzeci...94
  • Recykling w Hollywood19 mar 2006Filmowe arcydzieła w Ameryce kapią co pięć lat, ale solidna taśmowa produkcja przebiega bez zakłóceń96
  • Hipnotyzerka narodowa19 mar 2006To nie Gomułka, nie Herbert, nie Kuroń byli "głosem ludzi pracy miast i wsi", lecz Hanka Bielicka100
  • Żelazna Golda19 mar 2006Według legendy, to Golda Meir wydała wyrok śmierci na palestyńskich zabójców, o czym opowiada film "Monachium"102
  • Górna półka - Władza pamięci19 mar 2006W wymiarze uniwersalnym, przekraczającym doświadczenia konkretnego czasu i narodu ujmuje problemy, przed jakimi stają dziś Polacy, książka "Władza i pamięć" Marka A. Cichockiego, filozofa i politologa.103
  • Pazurem - Makatka19 mar 2006Nasz ukochany papież obnosi po ekranach bandycką mordę Jona Voighta104
  • Ueorgan Ludu19 mar 2006Jesteśmy niezawodnym ogniwem UE, ale bigosu nie oddamy TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 11 (177) Rok wyd. 5 WARSZAWA, poniedziałek 1 marca 2006 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza PODEJRZANE PTASZKI Specjalna komisja zbada, kto w tzw....105
  • Skibą w mur - Silna prawa ręka19 mar 2006Model państwa, w którym mamy wolność wyboru, okazał się dla wielu rodaków zbyt męczący106