"Bez broni czuję się bezpiecznie"

"Bez broni czuję się bezpiecznie"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Krzysztof Kwiatkowski (fot. FORUM) 
Czy przyjaźni się z posłami opozycji, jakie ma relacje z premierem Donaldem Tuskiem, dlaczego odwołał generała Pawła Nasiłowskiego - na pytania Czytelników "WPROST" odpowiada Krzysztof Kwiatkowski, nowy minister sprawiedliwości
Czy jest pan zwolennikiem liberalizacji prawa o dostępie do broni palnej?
Wojciech Czerniawski, Tuczno

Osobiście bez broni w domowym sejfie czuję się bezpiecznie i przepisy które to regulują uważam za bardzo dobre. Ci, którzy chcą i spełnią wymogi zapisane w ustawie, oczywiście mogą się starać o pozwolenie na broń.


Jakie trzy główne bolączki wymiaru sprawiedliwości chciałby pan rozwiązać?
Wojciech Czerniawski, Tuczno

Trzy priorytety to sprawne sądownictwo, by Polacy krócej czekali na rozstrzygnięcia sądu, walka z przeludnieniem więzień, wreszcie – to priorytet na najbliższe miesiące – doprowadzenie do sprawnego rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości od funkcji prokuratora generalnego.


Czy przyjaźni się pan z jakimiś politykami PiS?
Emilia Kamińska, Gdańsk

Mam dobre relacje z wieloma politykami opozycji, ale mam wrażenie, że gdybym o którymś z polityków PiS wyraził się ciepło, to mogłoby to mu zaszkodzić w relacjach z władzami jego partii.

Jakie ma pan relacje z Donaldem Tuskiem?
Piotr Pierwszy, Rzeszów

Mam bardzo dobre osobiste relacje z premierem, ale tym co mnie szczególnie cieszy jest to, że pan premier popiera plany związane ze zmianami wymiaru sprawiedliwości, które przedstawiłem.


Pana poprzednik Andrzej Czuma został zdymisjonowany za niefortunne słowa o niewinności Drzewieckiego i Chlebowskiego. Czy taka wypowiedź mogłaby się zdarzyć panu?
Emilia Kamińska, Gdańsk

Ja, może z racji usposobienia, jestem wstrzemięźliwy szczególnie w sytuacjach, które mogłyby być odebrane jako oceny, mogące wpływać na działania przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości. Staram się takich sytuacji unikać.

Dlaczego odwołał pan generała Nasiłowskiego z funkcji dyrektora więziennictwa?
Janusz Bąk, Zawiercie
Jedyną podstawą podjęcia tej decyzji była chęć rozdzielenia dwóch funkcji, które generał Nasiłowski zajmował: z jednej strony był dyrektorem generalnym Służby Więziennej, a z drugiej zajmował się jako pełnomocnik ministra sprawiedliwości sprawami związanymi z tzw. systemem dozoru elektronicznego skazanych. Oba obszary są niezwykle delikatne i wymagają niezwykłego zaangażowania, w związku z czym poprosiłem pana generała, żeby skupił się na pracach związanych z dozorem elektronicznym.


Więcej w poniedziałkowym wydaniu tygodnika "WPROST". Pełny tekst wywiadu również w poniedziałek na stronie Wprost24 ("Zapytaj WPROST").