Ambramowicz z Dagestanu

Ambramowicz z Dagestanu

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. ITAR-TASS/Forum)
Dagestański klub Anżi Machaczkała za 35 mln euro sprowadził czołowego piłkarza świata, Samuela Eto’o, czyniąc go najlepiej opłacanym zawodnikiem globu. Rosyjski miliarder Sulejman Kierimow prowadzi na Kaukazie najbardziej dziwaczne przedsięwzięcie w historii futbolu.
Halo, senor José Mourinho? Jestem właścicielem klubu w lidze rosyjskiej i chciałbym, żeby poprowadził go pan do zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Budżet – nieograniczony. Na wskazane przez pana wzmocnienia gotów jestem wydać nawet miliard. Pańska pensja to 25 mln euro za sezon – tyle nie zarabia żaden piłkarz, o trenerach nie wspominając. Przewiduję specjalną premię za namówienie na przyjście do nas Cristiano Ronaldo. To jak, bierze pan te robotę?"

Czy tak może wyglądać rozmowa Sulejmana Kierimowa, rosyjskiego oligarchy i polityka zajmującego 118. miejsce na liście najbogatszych ludzi świata „Forbesa" (8 mld dolarów na koncie) z najlepszym trenerem świata? Tego się pewnie nie dowiemy. Faktem jest, że Mourinho odrzucił w miniony czwartek trzyletnią ofertę prowadzenia Anżi Machaczkały. Nie skusiła go bajkowa pensja. Wymówił się tym, że nie może przerwać projektu, jaki realizuje w Realu Madryt, z którym planuje przejść do historii.

Sulejman Kierimow też ma wielkie marzenie – chce wygrać Ligę Mistrzów z drużyną ze stolicy ukochanego Dagestanu, czyniąc ją największym klubem świata. Projekt zakłada sprowadzenie do leżącej nad Morzem Kaspijskim Machaczkały najlepszych piłkarzy globu.

Dlaczego Eto, jeden z najlepszych piłkarzy świata, zgodził się grać w Dagestanie? Czy pieniądze wystarczą do sukcesu? Dlaczego piłkarze klubu mieszkają w Moskwie? Dlaczego mecz w LE grali nie u siebie, a na Legii? Najdziwniejszy klub świata w najnowszym "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku.