Ksiądz o polskim Kościele: nie radzi sobie z wolnością

Ksiądz o polskim Kościele: nie radzi sobie z wolnością

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ks. Wojciech Lemański 
Księżom najtrudniej jest mówić o Ewangelii. Tendencja jest taka, że homilia trwa kilka minut, bo trudno ją powiedzieć. A ogłoszenia są o pierdołach i trwają pół godziny, bo wtedy ksiądz mówi całym sobą. Proboszcz opowiada, że ludzie źle wyrzucają śmieci na cmentarzu, że drzwi w kościele nie zamykają, że coś tam zrobił. Pamiętam księdza, którego poprosiłem, żeby przy okazji oktawy Bożego Ciała powiedział coś o Eucharystii. A on do mnie: „To teraz ksiądz mi to mówi?". Rozebrał się z alby, pobiegł na plebanię przynieść książkę i przeczytać. Bo od siebie nic na temat Eucharystii nie potrafił powiedzieć - mówi w rozmowie z Tomaszem Machałą ks. Wojciech Lemański, który został niedawno przeniesiony przez biskupa z podwarszawskiego Otwocka do małej wsi koło Tłuszcza.
- Słyszę cudze kazania, kiedy siedzę w konfesjonale podczas rekolekcji. I to są czasem takie pierdoły, takie banialuki – ubolewa ks. Lemański. Tym m.in. duchowny tłumaczy fakt, że wierni odwracają się od Kościoła. - Spada liczba chodzących do kościoła. W naszej diecezji to w tym roku jest 31 osób na 100. O pięć osób mniej niż w zeszłym roku. Czyli z 36, którzy rok temu chodzili do kościoła, teraz poszło tylko 31. W Warszawie jest dramatyczny spadek. Są parafie, w których moi koledzy idą po bloku po kolędzie i na sto mieszkań są przyjęci w kilku, kilkunastu. Czyli oni nie wiedzą, kto kryje się za tymi zamkniętymi drzwiami - wylicza. - Jeśli się nie spojrzało ludziom w oczy ani razu, to potem są skutki - dodaje.

Zdaniem ks. Lemańskiego "Kościół nie radzi sobie z sytuacją, kiedy trzeba znów pracować organicznie". - Łatwiej było być w oblężonej twierdzy. Wtedy wierni skupiali się wokół księdza. Przyszedł czas wolności, a my ciągle wypatrujemy wroga. Trzeba uczyć się na nowo bić się w piersi i powiedzieć sobie, że coś zawaliliśmy - podkreśla.

Co z tym Kościołem? Na to pytanie w rozmowie z ks. Lemańskim odpowiedzi szuka Tomasz Machała. Cały wywiad można przeczytać w najnowszym, świątecznym wydaniu tygodnika "Wprost".