- Mając do wyboru Tadeusza Mazowieckiego i Jego Ekscelencję Jana Vincenta występującego pod pseudonimem Jacek Rostowski uzasadniając w stylu "kisielowskim", że skoro od cesarstwa Japonii, które jest zadłużone na biliard jenów pożyczył cztery miliardy euro, to jest to geniusz - mówi o kulisach wyboru tegorocznych laureatów Nagród Kisiela członek kapituły nagrody Janusz Korwin-Mikke.
Janusz Korwin-Mikke o "geniuszu" Rostowskiego
Dodano: / Zmieniono: