Seks za murami Watykanu

Seks za murami Watykanu

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Look/Newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
Proces oskarżonego o pedofilię Józefa Wesołowskiego wywołał kolejną falę teorii spiskowych na temat podziemnego seksualnego lobby, które trzęsie Watykanem.
Wydalony ze stanu duchownego Polak miał być sądzony w sobotę 11 lipca. Ale jego proces trwał zaledwie 6 minut – sędziowie musieli zawiesić postępowanie, bo Wesołowski trafił na oddział intensywnej terapii. Proces odroczono (prawdopodobnie do jesieni), ale media piszą, że były arcybiskup wkrótce wyjdzie ze szpitala i wróci do aresztu domowego na terenie Watykanu. Osobliwy to areszt – oskarżony mieszka z zakonnikami w Kolegium Penitencjarzy (spowiedników), w tym samym budynku, w którym odbywa się jego proces. W dodatku kilka dni przed hospitalizacją widziano go w dobrej formie spacerującego po Ogrodach Watykańskich.

(...)

Sprawa Wesołowskiego sprawiła, że wróciły liczne teorie spiskowe na temat funkcjonowania kurii rzymskiej. Niektóre idą naprawdę daleko: jeden z polskich komentatorów wyraził nawet przypuszczenie, że Wesołowski może zostać zamordowany. Większość spiskowych teorii dotyczących Watykanu ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Ich powstawaniu sprzyja struktura państwa kościelnego – będąca połączeniem średniowiecznego dworu i współczesnej korporacji. W zetknięciu ze światem współczesnych mediów daje to mieszankę wybuchową. W latach 90. Jan Paweł II spytał polskiego ambasadora przy Stolicy Apostolskiej Stefana Frankiewicza: „Panie Stefanie, nie stracił pan jeszcze wiary w tym Watykanie?”.

Tajny raport

W 2012 r., już po wybuchu afery Vatileaks, Benedykt XVI poprosił trzech kardynałów o przygotowanie tajnego raportu na temat kurii rzymskiej. Hiszpan Julián Herranz Casado, Słowak Jozef Tomko i Włoch Salvatore De Giorgi mieli zbadać źródła watykańskiej patologii, która doprowadziła do tego, że najbliżsi współpracownicy papieża wynosili tajne dokumenty kościelne i prawdopodobnie próbowali się za ich pomocą szantażować. Rok później „La Repubblica” napisała, że „Raport trzech” był dla papieża na tyle szokujący, że właśnie pod jego wpływem Benedykt XVI zdecydował się abdykować.

Według gazety w dokumencie miały się znajdować informacje na temat istnienia w Watykanie gejowskiego lobby. Wysocy funkcjonariusze kurii rzymskiej mieli prowadzić podwójne życie, m.in. mieć homoseksualnych kochanków. Podobno ulegali finansowym szantażom ze strony swych świeckich partnerów i płacili im potężne pieniądze. Wszystko wskazuje na to, że dziennikarz „La Repubbliki” przesadził. Benedykt XVI doskonale wiedział, że w Watykanie zdarzają się skandale (także seksualne) i trudno uwierzyć, że z tego powodu złożył rezygnację. Ale rzeczywiście, kardynałowie prawdopodobnie potwierdzili istnienie homoseksualnego lobby za spiżową bramą, co pośrednio potwierdził później następca Benedykta – papież Franciszek.


Więcej przeczytasz w najnowszym tygodniku "Wprost", który jest dostępny w formie e-wydania na www.ewydanie.wprost.pl  i w kioskach oraz salonach prasowych na terenie całego kraju od poniedziałku rano.

"Wprost" jest dostępny również w wersji do słuchania.
Tygodnik "Wprost" można zakupić także za pośrednictwem E-kiosku
Oraz na  AppleStore GooglePlay