Terroryści dokonali najskuteczniejszego zamachu w historii? Panika i chaos w Europie

Terroryści dokonali najskuteczniejszego zamachu w historii? Panika i chaos w Europie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bojownicy Państwa Islamskiego (fot. Balkis Press / Newspix.pl ) Źródło: Newspix.pl
Fala lęku przed emigrantami gwałtownie narasta. Strach wylewa się z gazet, telewizji, internetu, najczęściej przybierając formę ksenofobicznej nienawiści przed jakimkolwiek obcym. Fora internetowe biją rekordy hejtu. Fala uchodźców głęboko podzieliła Polaków. Nie tylko nas. Problem przerósł całą Europę.

Terroryzm - użycie siły lub przemocy psychicznej przeciwko osobom lub własności z pogwałceniem prawa, mające na celu zastraszenie i wymuszenie na danej grupie ludności lub państwie ustępstw w drodze do realizacji określonych celów. Działania terrorystyczne mogą dotyczyć całej populacji, jednak najczęściej są one uderzeniem w jej niewielką część, aby pozostałych obywateli zmusić do odpowiednich zachowań.

Wikipedia


Najskuteczniejszy zamach w historii

Mam wrażenie że islamskim terrorystom z IS udał się najskuteczniejszy zamach terrorystyczny we współczesnej historii. Nie tylko bowiem dopadli swoje ofiary – usiłujących normalnie żyć zwykłych ludzi wielu wyznań – tutaj w Europie, ale udało się im to co do tej pory nie udało się żadnej organizacji terrorystycznej w historii. Panika i chaos na naszym kontynencie przewyższa skutki jakiegokolwiek zamachu terrorystycznego w przeszłości. Żadna zdetonowana bomba nie wyrządziła Europie takich szkód.

Błąd Merkel

Politycy w panice popełniają karygodne błędy. Tak jak Angela Merkel najpierw zapraszając uchodźców, oferując wszystkim opiekę i schronienie, by potem wprowadzić kontrolę na granicach. Czyżby nie zdawała sobie sprawy ze skali problemu? Przecież narastał on miesiącami. Skalę imigracji można było stosunkowo łatwo przewidzieć biorąc pod uwagę gwałtownie wzrastającą liczebność obozów dla uchodźców w Turcji i w Libanie. Jestem przekonany, że wywiady państw europejskich i organizacje charytatywne dysponują takimi szacunkami. Jak to się stało że pani Merkel mogła wystosować tak nieprzemyślany i brzemienny w skutkach apel? Z drugiej strony mamy reakcje dokładnie przeciwne. Węgrzy zamykają granicę UE zasiekami z drutu kolczastego i policyjnymi kordonami. Uchodźcy wojenni z jednej strony są zapraszani do Europy z drugiej są bici na jej granicach. Chaos postępuje. Jeden z najważniejszych zdobyczy zjednoczonej Europy - Strefa Shengen na naszych oczach się wali w gruzach. Stary podział Europy na wschodnią i zachodnią znów odżywa przebiegając wzdłuż granicy dominujących postaw jej obywateli wobec fali uchodźców. Solidarność europejska się chwieje.

Solidarność europejska

Z perspektywy doraźnej polityki, nadchodzących wyborów, hasło solidarności w Europie może wydawać się całkowicie pozbawione znaczenia sentymentalną propagandą. Tak nie jest. Cała idea europejska oparta jest na założeniu, że poszczególne państwa są gotowe poświęcić swoje partykularne interesy na rzecz wspólnoty bo w dłużej perspektywie przyniesie to korzyści wszystkim. Ostatnio ta perspektywa uległa gwałtownemu skróceniu. Grupa Wyszehradzka odmówiła partycypacji w mechanizmie dystrybucji uchodźców. Ta postawa jest dla Zachodu szokująca. Podatnicy starej Europy świetnie pamiętają na jakie kwoty złożyli się przez ostanie lata fundując naszej części świata skok cywilizacyjny w imię tej właśnie solidarności, której my dzisiaj odmawiamy. A jeśli nie pamiętają, to gwarantuję, że przy następnych wyborach i uchwalaniu kolejnych budżetów w Unii Europejskiej tacy sami populistyczni i prawicowi politycy, którzy u nas grzmią o zagrożeniu narodowym, zachodnim wyborom o tym skutecznie przypomną. Podważanie idei europejskiej solidarności w kontekście polityki emigracyjnej w naszym przypadku jest szczególnie krótkowzroczne. Nie dalej niż parę miesięcy temu nawoływaliśmy o solidarność europejską w kwestii polityki wschodniej. Trzeba przyznać, że Włosi zachowali się wobec naszych postulatów znacznie lepiej niż my wobec ich palącego problemu wybuchu niekontrolowanej emigracji. Wszystkich zwolenników zamknięcia granic chcę zapytać§: do kogo zwrócimy się o pomoc gdy naszą granicę przekroczy milion i więcej uchodźców z Ukrainy, jeśli wybuchnie tam co możliwe, konflikt zbrojny na pełną skalę. Innymi słowy czy jesteśmy pewni, że odmawianie solidarności  Europie nam się opłaca?

Jak widać skala problemu jest ogromna. ISIS sterroryzował Europę skutecznie. Islamiści wyeksportowali owoce swej wojny tam gdzie do tej pory nie sięgały ich wpływy. Terror nie polega jedynie na groźbach zamachów bombowych. Pamiętajmy - istotną terroru jest strach. Bomby i przypadkowe ofiary nie są celem samym w sobie. Są środkiem. Celem jest zastraszenie całych społeczeństw.  Terroryści Państwa Islamskiego nie muszą w Europie detonować bomb. Oni już ten cel skutecznie osiągnęli.

Słuchając populistycznych wypowiedzi polityków tak zwanej prawej strony polskiej sceny politycznej, histerycznej dyskusji w polskim parlamencie z ich udziałem, mam nieodparte wrażenie, że Polska jest jednym z najsłabszych punktów oporu przeciw terrorowi na naszym kontynencie, a politycy prawicy stają się nieświadomie narzędziem w ich rękach. Strach, ksenofobia, podziały w Europie, zniszczenie europejskiego projektu - to jest prawdziwy cel terrorystów. Zadziwiająco wielu naszych polityków wpisało się w tę narrację. Takie wystąpienia jak Jarosława Kaczyńskiego w Sejmie są wodą na młyn islamskich terrorystów.