Tragedia w warszawskiej szkole. Uczeń wyszedł z lekcji do toalety i już nie wrócił

Tragedia w warszawskiej szkole. Uczeń wyszedł z lekcji do toalety i już nie wrócił

Pogotowie, zdjęcie ilustracyjne
Pogotowie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / forma82
W jednej ze szkół w Warszawie doszło do tragicznego zdarzenia. Zmarł 16-letni uczeń. Sprawę wyjaśnia policja i prokuratura – poinformował „Super Express”.

Do tragedii doszło w poniedziałek 5 czerwca w Zespole Szkół numer 26 na warszawskiej Ochocie. Z ustaleń „Super Expressu” wynika, że podczas lekcji 16-letni uczeń pierwszej klasy informatycznej wyszedł do toalety. Na zajęcia jednak nie wrócił. Chłopak został znaleziony martwy.

Tragedia w szkole na Ochocie

Na miejsce tragedii wezwana została i karetka pogotowia. Pojawił się też prokurator, który wraz z funkcjonariuszami policji przeprowadził oględziny zwłok i miejsca zdarzenia. Służby nie chcą na razie wypowiadać się na temat okoliczności śmierci 16-latka.

– Nie wypowiadam się, jeśli chodzi o takie kwestie – powiedział, poproszony przez „Super Express” o komentarz, oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji na Ochocie sierżant sztabowy Jakub Pacyniak.

Sprawę śmierci 16-latka wyjaśnia prokuratura

Z kolei Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w  przekazał w rozmowie z Wirtualną Polską, że we wtorek „prokuratora podejmie decyzję w przedmiocie wszczęcia śledztwa z art. 151 Kodeksu karnego, to jest w sprawie namowy lub udzielenia pomocy w targnięciu się na własne życie”. –  podejmie też decyzję w przedmiocie zarządzenia sekcji zwłok zmarłego – poinformował Banna.

Władze szkoły zapewniły, że uczniowie placówki zostali objęci pomocą psychologiczną, ale odmówiły komentarza w sprawie śmierci 16-letniego ucznia.

Czytaj też:
Pijana matka opiekowała się dwulatką. Trafiła do aresztu

Źródło: Super Express/Wirtualna Polska