Atak rakietowy przy granicy z Polską. Rosja twierdzi, że zniszczyła skład z polską bronią

Atak rakietowy przy granicy z Polską. Rosja twierdzi, że zniszczyła skład z polską bronią

Wyrzutnia Piorun. Zdjęcie poglądowe.
Wyrzutnia Piorun. Zdjęcie poglądowe. Źródło:Newspix.pl
Rosyjskie ministerstwo obrony oświadczyło, że w wyniku przeprowadzonego we wtorek, 2 sierpnia, ataku rakietowego w obwodzie lwowskim zniszczono magazyn z bronią. Miała się w nim znajdować broń dostarczona przez nasz kraj.

Na początku lipca informowaliśmy, że Polska uplasowała się na trzecim miejscu na świecie pod względem zadeklarowanej pomocy wojskowej dla Ukrainy.

Polska na podium pod względem dostaw broni na Ukrainę

Nasz kraj zobowiązał się do przekazania napadniętemu sąsiadowi wsparcia o wartości 1,81 mld dolarów. Większe wsparcie zadeklarowały wówczas jedynie Stany Zjednoczone oraz Wielka Brytania.

Warto przy tym pamiętać, że jak wynikało z danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego na koniec 2021 r., polska gospodarka znalazła się na 23. miejscu na świecie i 6. w Unii Europejskiej pod względem wielkości PKB.

W ramach wsparcia dla walczącej z najeźdźcą Ukrainy, znad Wisły przekazano m.in. poradzieckie i zmodernizowane czołgi T-72, armatohaubice Krab, bojowe wozy piechoty BMP-1, przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe Piorun czy amunicję krążącą Warmate.

Część rakiet udało się zestrzelić

We wtorek, 2 sierpnia, Rosjanie przeprowadzili atak rakietowy na rejon (jednostka podziału administracyjnego na Ukrainie, której w Polsce odpowiada powiat) czerwonogrodzki w obwodzie lwowskim, który znajduje się w odległości zaledwie kilkunastu kilometrów od granicy z Polską.

Ukraińcy raportowali, że w kierunku rejonu czerwonogrodzkiego Rosjanie wystrzelili osiem pocisków. Część z nich udało się zestrzelić.

Warto również zwrócić uwagę, że do ataku doszło w momencie, gdy w Kijowie przebywał z oficjalną wizytą minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.

Zniszczono skład z bronią z Polski?

Jak donosi agencja Reutera, nazajutrz, w środę 3 sierpnia, rosyjskie ministerstwo obrony oświadczyło, że rakiety miały zniszczyć magazyn z bronią, która została dostarczona przez Polskę.

Agencja podkreśliła, że w chwili publikacji nie była w stanie zweryfikować prawdziwości tego oświadczenia.

Natomiast rzecznik prasowy polskiego MSZ Łukasz Jasina skomentował, że resort nie posiada obecnie żadnych informacji, na podstawie których mógłby potwierdzić albo zdementować doniesienia Rosjan.

Czytaj też:
Rosjanie dostali pretekst do wciągnięcia Chin w wojnę w Europie. Co zrobi Pekin?

Opracował:
Źródło: Reuters