Deputowany do Dumy Państwowej odpowiada na ruch Polski: próby nuklearne jak za Chruszczowa

Deputowany do Dumy Państwowej odpowiada na ruch Polski: próby nuklearne jak za Chruszczowa

Andriej Gurulow
Andriej GurulowŹródło:Wikipedia
Rosyjski deputowany i bliski przyjaciel Putina skomentował decyzję Polski ws. przekazania czołgów Ukrainie. Padły słowa o „próbach nuklearnych”.

Andriej Gurulow jest emerytowanym generałem i deputowanym do Dumy Federacji Rosyjskiej. Jest także bliskim przyjacielem Władimira Putina, który zasłyną niedawno ze swojej kontrowersyjnej wypowiedzi. Polityk opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym zarzucił Polsce szykowanie się do wojny z Rosją. „Myślę, że prędzej czy później zmierzymy się z Polakami bezpośrednio. Nie w wojnie hybrydowej, ale bezpośrednio” – napisał Gurulow na komunikatorze Telegram.

Czołgi dla Ukrainy. Deputowany do Dumy Państwowej grozi

W poniedziałek znów dał o sobie znać. W rosyjskich mediach propagandowych odniósł się do decyzji Wielkiej Brytanii i Polski o dostawie na Ukrainę nowoczesnych czołgów. Gurulowa szczególnie oburzył fakt, że niemieckie czołgi Leopard „przejadą przez terytoria rosyjskie”. – Ogólnie rzecz biorąc, uważam, że pojawienie się niemieckich czołgów na terytorium Rosji jest kamieniem węgielnym każdej wojny. To, co wydarzyło się podczas Wielkiej wojny ojczyźnianej (propagandowy termin określający część II wojny światowej – red.), nie może się powtórzyć i tutaj prawdopodobnie wszystkie środki są dobre – powiedział Gurulow na antenie kanału Rossija 1.

Poseł zaproponował przeprowadzenie „prób nuklearnych, jak za Chruszczowa”. Przypomnijmy, że 30 października 1961 roku parę kilometrów nad Nową Ziemią została zdetonowana car-bomba. Była to największa eksplozja bomby wodorowej w historii. Tak ogromny ładunek wybuchowy był bezużyteczny pod względem militarnym, ale niezwykle symboliczny pod względem propagandowym.

Ostra odpowiedź Rosji na zapowiedź Wielkiej Brytanii

W miniony weekend premier Rishi Sunak w rozmowie telefonicznej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim przekazał, że Londyn jest gotów wysłać do Ukrainy czołgi Challenger 2. Dmitrij Pieskow powiedział wcześniej w poniedziałek, że czołgi dostarczone przez Brytyjczyków „spłoną jak reszta”. Jednocześnie podkreślił, że kolejne dostawy sprzętu, które Ukrainie dostarczają sojusznicy, nie będą miały wpływu na sytuację na froncie.

Czytaj też:
Ostra odpowiedź Rosji na zapowiedź Wielkiej Brytanii. „Spłoną jak reszta”
Czytaj też:
Rośnie bilans krwawego ataku Rosjan na Dniepr. „Spłońcie w piekle, ruskie dranie”

Źródło: The Moscow Times