Abonament na remont kościoła w Przegini. Parafianie mówią dość

Abonament na remont kościoła w Przegini. Parafianie mówią dość

Ksiądz podczas mszy
Ksiądz podczas mszy Źródło:Shutterstock / Calamity Jane
Parafianie z Przegini postanowili nagłośnić sprawę zbiórek na remont ich kościoła. Już kilka lat temu proboszcz zobowiązał każdą rodzinę należącą do parafii do dokładania się na ten cel, jednak ostatnio koszty remontów wzrosły, a sposób zbierania opłat budzi kontrowersje.

O sprawie pisze „Super Express”. Wspólne składanie się parafian na remonty kościoła w Przegini nie jest nowością. Od kilku lat każda rodzina należąca do parafii Najświętszego Zbawiciela w tej wsi uiszcza roczną składkę na remonty. Wierni przekazywali 200 zł podczas kolędy albo osobiście na zakrystii. Zadecydowała o tym rada parafialna. Dzięki tym wpłatom odnowiono m.in. organistówkę. Wyremontowano także toaletę w budynku, za 60 tys. zł.

Remonty w Przegini. Proboszcz odpiera zarzuty

Obecnie trwa remont świątyni. Od trzech lat prowadzona jest rekonstrukcja głównego ołtarza, a proboszcz powiedział „Super Expressowi”, że dwa boczne zostały już odnowione.

Parafian oburzyło jednak, że składki na remonty mają być wyższe. – Po pierwsze nikt nas nie pytał o zdanie, czy chcemy partycypować w kosztach remontu, z góry narzucono nam tę roczną składkę, a teraz kolejną. Co będzie następne. Ile ksiądz znowu zażąda? – pytał anonimowo jeden z niezadowolonych parafian. Drugi zdradził, że składki nie są anonimowe. – Proboszcz wymyślił, że po Przegini będzie „chodzić” koperta, od domu do domu, z listą, na której każdy będzie wpisywał swoje imię i nazwisko, numer domu, kwotę, którą wkłada do koperty, a jeśli nie uiszcza opłaty, powinien napisać, dlaczego – opowiadał. Innej parafiance nie podoba się pomysł, ale mówi, że zapłaci 300 zł. – Moje dziecko idzie w tym roku do komunii, nie chce problemów – tłumaczy.

W rozmowie z „Super Expressem” proboszcz tłumaczył, że że o wzroście składki zdecydowała rada parafialna. W niedzielę 9 lipca podczas ogłoszeń wyczytał z ambony, ile pieniędzy otrzymał w kopertach na remont świątyni. Zrezygnował jednak z pomysłu wysyłania koperty „od sąsiada do sąsiada”.

Czytaj też:
„Pilne wezwanie” do spowiedzi i wpłaty na organy? Parafia reaguje
Czytaj też:
Proboszcz podwyższył ceny za pogrzeb, nie oszczędził 16-latka. W sieci wrze

Źródło: SuperExpress