„Poszukiwacz skarbów” – mieszkaniec gminy Krasnystaw – w czwartek po południu chodził po obszarze leśnym na terenie gm. Siennica Różana, dzierżąc w dłoniach wykrywacz metalu. 47-latek liczył zapewne, że odkryje pod ziemią coś wartościowego, jednak jego poszukiwania skończyły się wezwaniem służb.
Wezwani na miejsce funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie stawili się na miejscu niezwłocznie. To dlatego, że znalezisko było potencjalnie groźne dla zdrowia, a może nawet życia.
Krasnystaw na Lubelszczyźnie. „Poszukiwacz skarbów” dokonał w lesie niebezpiecznego odkrycia. Wezwano wojskowych
Co takiego zobaczył na wyświetlaczu wykrywacza 47-latek? Znajomo wyglądający przedmiot, który był – jak się okazało po jego wykopaniu – mocno podrdzewiały.
„To kolejny przypadek, gdy na terenie powiatu krasnostawskiego odnaleziono niewybuch. Mieszkańcy odnajdują tego typu niebezpieczne przedmioty podczas prac polowych czy też podczas pobytu w lesie. Najczęściej pochodzą one z czasów drugiej wojny światowej” – tłumaczy w komunikacie oficer prasowa policji, młodsza aspirant Anna Chuszcza.
Jak dodała, „niewybuch częściowo wystawał na powierzchnię ziemi. Powiadomiony został patrol saperski, a do czasu ich przybycia miejsce zabezpieczali mundurowi”.
Wstrząsające znalezisko na Lubelszczyźnie. Policja apeluje
Warto przy okazji pochwalić postawę mieszkańca gminy, który nie zbagatelizował sprawy, ale powiadomił o wszystkim mundurowych, co jest godne naśladowania. Przedstawicielka KPP przypomina, że w takich sytuacjach nie wolno przenosić odnalezionej broni. Funkcjonariusze apelują, by niewybuchów nie kopać, nie rozcinać (na przykład szlifierką kątową) i nie podpalać, co może skończyć się tragicznie. Niewybuchy mimo upływu około 80 lat od ich użycia wciąż zachowują swoje właściwości chemiczne, więc w każdym momencie mogą eksplodować.
Dlatego tak ważne jest, by zabezpieczone zostały przez specjalistów – np. saperów, jak w tym przypadku, którzy zwykle wywożą niewybuchy na teren wojskowy i tam – w odpowiednich, kontrolowanych warunkach, z dala od zwierząt, ludzi czy budynków – neutralizują.
Czytaj też:
Zabójstwo w Mławie. Ojciec 16-latki o „najważniejszym” pytaniuCzytaj też:
Policja na tropie nastolatków, którzy znęcali się nad seniorem. Mamy nowe informacje