Policja zatrzymała 44-letnią lekarkę, która pełniąc dyżur w oddziale ratunkowym Dziecięcego Szpitala Klinicznego (DSK) w Lublinie, miała prawie dwa promile alkoholu w organizmie - poinformowała policja.
Policja otrzymała anonimowy telefon, z informacją, że dyżurująca w nocy w DSK lekarka jest prawdopodobnie nietrzeźwa.
"Na miejsce przyjechali policjanci. Badanie kobiety alkomatem wykazało prawie dwa promile alkoholu" - powiedział Witold Laskowski z zespołu prasowego komendy miejskiej policji w Lublinie.
Zawiadomiono dyrektora szpitala, który przyjechał na miejsce. W jego obecności kobieta została zatrzymana.
Policja ustala, czy lekarka nie stworzyła zagrożenia życia i zdrowia pacjentów. "W czasie dyżuru przyjęła sześć osób. Sprawdzamy, jakie czynności przy nich wykonywała" - wyjaśnił Laskowski.
Lekarka będzie przesłuchana, kiedy wytrzeźwieje.
pap, keb