Śmierć Simoncelliego przyćmiła GP Malezji

Śmierć Simoncelliego przyćmiła GP Malezji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wyścig o Grand Prix Malezji, przedostatnia eliminacja mistrzostw świata w MotoGP, został odwołany po śmiertelnym wypadku Włocha Marco Simoncelliego (Honda). Przed tym tragicznym zdarzeniem odbyła się rywalizacja w klasach Moto2 i 125 ccm.
Na 11. okrążeniu zmagań zawodników w motoGP, 24-letni Simoncelli wpadł w poślizg przy wyjściu z wirażu i upadł na tor; chwilę później po jego głowie przejechał rozpędzony Amerykanin Colin Edwards (Yamaha), który zderzył się po tym z Włochem Valentino Rossim (Ducati). Zawody natychmiast przerwano, służby medyczne przystąpiły do  reanimacji Simoncelliego, która trwała 45 minut, jednak nie przyniosła rezultatów; zawodnik zmarł w wyniku rozległych obrażeń głowy i karku.

Simoncelli był mistrzem świata w klasie 250 ccm (obecnie Moto2) w  2008 roku. W tym sezonie rozpoczął starty w MotoGP. W czerwcu wywalczył pierwsze pole position w GP Katalonii, a w wyścigach dwukrotnie stawał na podium - na drugim miejscu w GP Australii i trzecim w GP Czech. Organizatorzy odwołali zawody w najwyższej klasie, w której już wcześniej mistrzostwo świata wywalczył Australijczyk Casey Stoner (Honda).

Przed tym tragicznym zdarzeniem zakończyła się rywalizacja w Moto2; zwycięstwo odniósł w niej Szwajcar  Thomas Luethi przed Niemcem Stefanem Bradlem i Hiszpanem Polem Espargaro (wszyscy Honda).Na jeden start przed końcem kwesta mistrzostwa jest wciąż otwarta, bowiem lider MŚ Brandl ma w dorobku 274 punkty, o 23 więcej od Hiszpana Marca Marqueza (Honda). Zwycięzca zaplanowanej na 6 listopada GP Walencji może zdobyć 25 punktów.

W klasie 125 ccm najszybszy na Sepangu był Hiszpan Maverick Vinales, przed Niemcem Sandro Cortese (obaj Aprilia) i Francuzem Johannem Zarco (Derbi).

Również tutaj mistrz świata zostanie wyłoniony w Walencji, bowiem hiszpański lider klasyfikacji motocyklistów Nicolas Terol ma 282 punkty, o 20 więcej od Zarco.

pap, ps