W górnych partiach Bieszczad obowiązuje pierwszy, w pięciostopniowej rosnącej skali, stopień zagrożenia lawinowego - poinformował ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Łukasz Derwich.
- Zagrożenie lawinowe występuje na północnych i wschodnich stokach, w miejscach, gdzie nadal leżą duże ilości nawianego wcześniej śniegu. Dotyczy m.in. połonin Caryńskiej i Wetlińskiej, a także masywów Tarnicy, Halicza, Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierch - powiedział Derwich.
Rano w Bieszczadach termometry wskazywały od pięciu stopni powyżej zera na Połoninie Wetlińskiej do trzech - czterech stopni w Ustrzykach Górnych i Cisnej. Powyżej górnej granicy lasu średnia pokrywa śnieżna wynosi 40 cm. Śnieg jest mokry. Z kolei w bieszczadzkich dolinach śnieg można spotkać jedynie w płatach. Jest bezwietrznie lub wieje słaby wiatr.
W ocenie GOPR, w górnych partiach gór warunki turystyczne są dostateczne, a w dolinach dobre.
ja, PAP