Na warszawskich Bielanach matka uczennicy jednego z liceów, będąc w tzw. trójce klasowej, przywłaszczyła pieniądze uczniów. Po zebraniu od nich składki, kobieta nie chciała jej oddać. Przestała odbierać telefony. Zatrzymali ją policjanci - podaje Onet.
45-letnia Ewa B. na początku roku szkolnego zebrała od uczniów kwotę 640 zł. Po tygodniu córka Ewy B. przestała uczęszczać do tego liceum. Wtedy też urwał się kontakt z jej matką. Nie odpowiadała ona na telefony, smsy i e-maile
Rodzice i nauczycielka złożyli na policji zawiadomienie o przywłaszczeniu pieniędzy przez Ewę B. Kobieta usłyszała zarzut przywłaszczenia powierzonego mienia.
- 45-latka przyznała się do przywłaszczenia 640 zł. Nie potrafiła jednak wytłumaczyć, dlaczego to zrobiła - poinformowała Elwira Brzostowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa V.
ja, Onet
Rodzice i nauczycielka złożyli na policji zawiadomienie o przywłaszczeniu pieniędzy przez Ewę B. Kobieta usłyszała zarzut przywłaszczenia powierzonego mienia.
- 45-latka przyznała się do przywłaszczenia 640 zł. Nie potrafiła jednak wytłumaczyć, dlaczego to zrobiła - poinformowała Elwira Brzostowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa V.
ja, Onet