Od września ubiegłego roku nauczycielka w szkole podstawowej w Szczodrem groziła dzieciom i je zastraszała. Kiedy były za głośno i dużo rozmawiały zaklejała im usta taśmą klejącą – informuje tvn24.pl.
Jak dowiedziało się Radio ZET nauczycielka zastraszała uczniów od września 2014 r. Dzieci albo mówiły niewiele, albo w ogóle nie chciały mówić o tym, co robią podczas lekcji. W końcu Dorota Łaba, mama 6-letniego Franka, zaniepokojona zachowaniem i sennymi koszmarami synka postanowiła dowiedzieć się co dzieje się w szkole. Włożyła synkowi do plecaka dyktafon, który zarejestrował zachowanie nauczycielki podczas lekcji.
Na trwającym prawie 8 godzin nagraniu można usłyszeć płacz dzieci i krzyki oraz groźby nauczycielki kierowane w stronę sześciolatków. Słychać też dźwięk rozwijanej taśmy, co może potwierdzać zarzut o zaklejaniu dzieciom ust. Nauczycielka groziła uczniom, że przywiąże ich do stołu, jeżeli będą niegrzeczne.
Dorota Łaba po przesłuchaniu nagrania zgłosiła sprawę na policji, jednak tam powiedzieli jej, żeby sprawę skierowała do Kuratorium Oświaty i tego samego dnia powiedziała o wszystkim dyrektorce szkoły. Po interwencji matki nauczycielka została zawieszona, a jej miejsce zajął nauczyciel zastępczy. W placówce kontrolę zapowiedziało Ministerstwo Edukacji Narodowej.
PG, tvn24.pl, radiozet.pl
Na trwającym prawie 8 godzin nagraniu można usłyszeć płacz dzieci i krzyki oraz groźby nauczycielki kierowane w stronę sześciolatków. Słychać też dźwięk rozwijanej taśmy, co może potwierdzać zarzut o zaklejaniu dzieciom ust. Nauczycielka groziła uczniom, że przywiąże ich do stołu, jeżeli będą niegrzeczne.
Dorota Łaba po przesłuchaniu nagrania zgłosiła sprawę na policji, jednak tam powiedzieli jej, żeby sprawę skierowała do Kuratorium Oświaty i tego samego dnia powiedziała o wszystkim dyrektorce szkoły. Po interwencji matki nauczycielka została zawieszona, a jej miejsce zajął nauczyciel zastępczy. W placówce kontrolę zapowiedziało Ministerstwo Edukacji Narodowej.
PG, tvn24.pl, radiozet.pl