Putin obawia się tylko spadku poparcia obywateli?

Putin obawia się tylko spadku poparcia obywateli?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Putin obawia się tylko spadku poparcia obywateli?
Jak informuje Polskie Radio, w wywiadzie dla portalu "GorDon" Borys Niemcow, lider rosyjskiej opozycji, powiedział, że sankcje unijne nie powstrzymają Władimira Putina. Jego zdaniem, jedynie "gwałtowny spadek notowań społecznych" prezydenta Rosji może spowodować zmianę polityki rosyjskiej.
Zdaniem Niemcowa, Władimir Putin liczy się z poparciem obywateli. Według rosyjskiego opozycjonisty, jeśli rankingi poparcia dla rządów Putina zmieniłby się z 84% na 60%, dopiero wtedy prezydent Rosji mógłby zdecydować się na zakończenie kryzysu ukraińskiego.

Jednakże, jak mówi Niemcow, w tej chwili Rosjanie są pod wpływem propagandy antyukraińskiej i antyzachodniej, przez co sytuacja, w której poparcie dla Putina maleje, jest mało prawdopodobna.

- Rosjanie patrzą na wojnę z Ukrainą, jak na hollywoodzki film, w którym Ruscy walczą z faszystami - mówił Borys Niemcow. Dodał również, że ta sytuacja się nie zmieni dopóki obywatele Rosji nie odczują kryzysu na własnych portfelach.

Opozycjonista potępił działania Władimira Putina, a konkretnie za wspieranie separatystów i obarczył go odpowiedzialnością za tragedię malezyjskiego samolotu. Jak podkreślił - za te wydarzenia, Putina czeka pełna izolacja na Zachodzie.

We wtorek UE wprowadziła sankcje sektorowe, które muszą zostać jeszcze formalnie zatwierdzone przez rządy poszczególnych państw członkowskich - dzięki równomiernemu rozłożeniu restrykcji wszystkie kraje wspólnoty mają ponieść porównywalne koszty. Chodzi o ograniczenie głównym rosyjskim bankom z większościowym udziałem państwa dostępu do finansowania z unijnego rynku, zakaz sprzedaży nowoczesnych technologii (np. do wydobywania ropy ze złóż arktycznych), a także embargo na dostawy broni w przypadku nowych kontraktów.

Polskie Radio