Frasyniuk: Granice bezpieczeństwa dla demokracji gwałtownie się przesuwają

Frasyniuk: Granice bezpieczeństwa dla demokracji gwałtownie się przesuwają

Władysław Frasyniuk
Władysław Frasyniuk Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
– Gdyby utrzymał się jednak ten wynik PiS i przedstawiciele Konfederacji dostali się do Sejmu, to oznacza, że granice bezpieczeństwa dla demokracji gwałtownie się przesuwają i są coraz słabsze – powiedział w rozmowie z Onetem Władysław Frasyniuk

– Wierzę, że ten wynik PiS-u rano będzie niższy i spadnie poniżej 40 proc. i że jednak do parlamentu nie wejdzie Konfederacja. Gdyby utrzymał się jednak ten wynik PiS i przedstawiciele Konfederacji dostali się do Sejmu, to oznacza, że granice bezpieczeństwa dla demokracji gwałtownie się przesuwają i są coraz słabsze. Gdyby do parlamentu miał wejść taki radykalny, faszyzujący ruch to przemówienie Kaczyńskiego o piętnowaniu elit będzie bardzo aktualne i być może jeszcze wyostrzone – powiedział w rozmowie z Onetem Władysław Frasyniuk.

„Ta partia jest nam do niczego już niepotrzebna”

W ocenie byłego opozycjonisty „Platformie Obywatelskiej teraz będzie potrzebna odwaga do gigantycznej zmiany pokoleniowej”. – Ja jednak nie wierzę, że oni są do tego zdolni i mam wrażenie, że w tym parlamencie z miesiąca na miesiąc będziemy się przekonywać, że ta partia jest nam do niczego już niepotrzebna. Rysuje się więc duża przestrzeń pokoleniowa dla tych młodych ludzi, którzy są poza parlamentem. Wydaje mi się, że będzie też przestrzeń dla partii o poglądach liberalnych i wierzę, że taka partia przed następnymi wyborami powstanie i w nich wystartuje – tłumaczył.

Komentując wynik Lewicy (wg exit poll 11,9 proc.) Frasyniuk stwierdził, że spodziewa się, że formacja będzie miała powyżej 15 proc. – Lekko mnie to zaskoczyło. Wydaje mi się, że mogło mieć na to wpływ przemówienie Grzegorza Schetyny, w którym mówił jak głosować, żeby głos nie był zmarnowany. Natomiast jeżeli Lewica nie zwariuje i stworzy jedną formację, to mam przeświadczenie, że za cztery lata ona i ta nowa partia, co do której wierzę, że powstanie, będą rozstrzygać o większości parlamentarnej – wyjaśnił.

Czytaj też:
Światowe media piszą o wynikach wyborów w Polsce. „Łatwe zwycięstwo PiS”