Kosiniak-Kamysz o celu na wybory prezydenckie: Zwycięstwo

Kosiniak-Kamysz o celu na wybory prezydenckie: Zwycięstwo

Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
– Polityka dwubiegunowa się kończy, chociaż na dobre może się zakończyć dopiero po wyborach prezydenckich, jeśli do II tury wejdzie osoba spoza dwóch głównych sił – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. Lider PSL wierzy, że to jemu uda się przełamać duopol na polskiej scenie politycznej.

Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z „Rzeczpospolitą” ocenił, że w Polsce zmienia się układ sił i nie ma monopolu dwóch ugrupowań. – To, co niektórzy wróżyli na początku 2019 roku, czyli istnienie i przetrwanie tylko dwóch obozów politycznych, nie stało się faktem. Wybory parlamentarne zadały kłam tej tezie – ocenił szef PSL. Dodał, że „polityka dwubiegunowa się kończy, chociaż na dobre może się zakończyć dopiero po , jeśli do II tury wejdzie osoba spoza dwóch głównych sił”. Zadeklarował przy tym, że to on zamierza zmienić sytuację na arenie politycznej.

„Cel jest zawsze jeden”

Pytany o cel na kampanię oraz same wybory prezydenckie stwierdził, że „cel zawsze jest jeden”. – Zwycięstwo. Wejście do II tury i wygranie z prezydentem Andrzejem Dudą – powiedział. Wyraził również przekonanie, że jest kandydatem nie tylko wyborców , ale również innych środowisk społecznych, obywatelskich i politycznych. – Jeśli mamy zburzyć mury podziału między Polakami dzielące Polskę, to prezydentem musi być ktoś spoza PO i PiS. 15 lat to prezydenci z PiS czy z PO. A mur podziału rośnie coraz wyżej. Czas z tym skończyć – dodał.

Szef ludowców pokusił się także o ocenę działalności . – Pracowitości nie można mu odmówić, ale pytanie, czy są efekty tej pracy? Można dużo jeździć i dużo mówić, ale nie mieć sprawczości. To jest problem tej prezydentury: brak samodzielności, sprawczości i brak wizji – stwierdził rozmówca „Rz”.

Czytaj też:
Jakie szanse ma Kidawa-Błońska w drugiej turze wyborów? Najnowszy sondaż