Polska blokuje jedno porozumienie. Rozgrywki w Brukseli

Polska blokuje jedno porozumienie. Rozgrywki w Brukseli

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki Źródło:PAP / Andrzej Lange
Polska blokuje minimalny podatek od wielkich korporacji. To jeden z elementów pakietu porozumień, w skład którego wchodzi także wsparcie dla Ukrainy. Jeśli jedna z umów zostanie zawetowana, wówczas nie zostanie przyjęta żadna. – To próba szantażu – komentuje premier Morawiecki.

Kraje członkowskie miały przyjąć cztery porozumienia, w tym dokument dotyczący wsparcia dla Ukrainy i wspomnianą reformę podatkową. Polska odmówiła w środę wieczorem 15 grudnia poparcia całego pakietu umów. – Jest wiele frustracji z powodu tego, że Polska zagraża pomocy dla Ukrainy poprzez blokowanie minimalnego podatku od wielkich korporacji – powiedział Politico jeden z unijnych urzędników.

Podatek od korporacji i pomoc Ukrainie. Premier: Próba szantażu

Premier Morawiecki w Brukseli skomentował publikację i zarzuty wobec Polski, jakoby udaremniała pomoc Ukrainie. – Łączenie pomocy dla Ukrainy, czyli 18 miliardów z tak odległymi tematami jak na przykład podatek od korporacji międzynarodowych, jest chyba jakąś niepotrzebną pomyłką i próbą szantażu – mówił szef rządu.

– My jesteśmy otwarci na rozmowy i będziemy dyskutowali, ale próba krycia się za innymi tematami przez te państwa, które tak naprawdę od początku nie bardzo chciały pomagać Ukrainie i musieliśmy wciągać je do tej pomocy, jest teraz dość tandetna i ma bardzo krótkie nogi – wskazał.

Co z wetem? Premier Morawiecki przedłuża termin

Termin przyjęcia pakietu umów został przedłużony do czwartku, bez podania dokładnej godziny. Morawiecki przeniósł sprawę na czwartkowe posiedzenie Rady Europejskiej, mimo że formalnie nie ma jej w porządku obrad. Jeśli któryś z czterech punktów zostanie zawetowany, wówczas wszystkie nie zostaną przyjęte. Polska przez długi czas stawiała weto ws. minimalnego podatku od wielkich korporacji, ale ustąpiła, gdy zatwierdzony został Krajowy Plan Odbudowy.

Następnie prace blokowały Węgry, ale w poniedziałek zrezygnowały z weta. swoje zastrzeżenia przedstawiła w ostatniej chwili na poniedziałkowym spotkaniu ambasadorów Unii Europejskiej.

Czytaj też:
Morawiecki przed szczytem UE apeluje do opozycji. „Wytyczyliśmy czerwone linie”
Czytaj też:
Tusk zwrócił się do Morawieckiego w nietypowy sposób. „Nie denerwuj się chłopie”