Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Putin ma już swoją Elbę. Najbliżsi będą go powoli opuszczać

Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Putin ma już swoją Elbę. Najbliżsi będą go powoli opuszczać

Władimir Putin
Władimir Putin Źródło:PAP/EPA / Gavriil Grigorov / Sputnik / Kremlin Pool
Historyczna katastrofa Rosji, jaką jest agresja na Ukrainę, nie pozostanie bez konsekwencji dla przyszłości Rosji. Wcześniej żniwo strategicznej pomyłki Putina zbiorą kremlowskie elity. Poza okrutną wojną, prowadzoną przez nieprzygotowaną do wielkoskalowych operacji armię rosyjską, dzieje się wiele poza teatrem bitew i walk.

Decyzja Międzynarodowego Trybunału Karnego otrzeźwiła wielu autokratów. To na pewno sygnał, że każdy zbrodniarz może stanąć przed obliczem sądu. A za zbrodnie na dzieciach w szczególności. I na pewno wyrok ten nie pozostanie bez echa nawet wśród tych, którzy oficjalnie czy skrycie popierają Putina. Przede wszystkim w obawie, aby samym nie być oskarżonym o kolaborację ze zbrodniarzami. Chyba pierwszymi będą Węgrzy, którzy – mam nadzieję – mocno mają w pamięci krwawo stłumione przez interwencję Rosjan powstanie w 1956 roku.

Izolacja Rosji

Izolacja na arenie międzynarodowej dyplomacji rosyjskiej wydaje się skuteczna i czasami dotkliwa. Generalnie wszędzie jest wręcz ignorowana, a jej narracja jest często ośmieszana. To musi autorów imperialistycznej polityki Moskwy mocno boleć. Tym bardziej, że nikt z wielkich tego świata do stolicy Rosji się nie wybiera i  do siebie nie zaprasza. Oczywiście Chiny to odrębny temat.

Inni przyjaciele Putina w światowej grze się nie liczą, a w naszej świadomości żyją tylko dzięki mediom, które w swojej narracji straszą świat Białorusią, Iranem czy Koreą Północną.

Cały felieton dostępny jest w 14/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.