Premier Izraela zareagował na wystąpienie przywódcy Hezbollahu. „Nie poddawajcie nas próbie”

Premier Izraela zareagował na wystąpienie przywódcy Hezbollahu. „Nie poddawajcie nas próbie”

Benjamin Netanjahu
Benjamin Netanjahu Źródło:Newspix.pl / ABACA
W odpowiedzi na wystąpienie przywódcy Hezbollahu Benjamin Netanjahu ostrzegł tę grupę, aby nie wystawiała Izraela na próbę, bo „słono za to zapłaci”.

W piątek, pierwszy raz od ataku Hamasu na Izrael 7 października, głos na temat konfliktu izraelsko-palestyńskiego zabrał przywódca Hezbollahu Hassan Nasrallah. – Ponad dwa miliony ludzi w Gazie żyje od 20 lat pod okupacją. Atak był w 100 proc. inicjatywą palestyńską, a informacje o nim trzymane były w sekrecie nawet przed sojusznikami – oświadczył.

Przywódca Hezbollahu przerwał milczenie

Według Nasrallaha „atak był dla Izraela politycznym i militarnym trzęsieniem ziemi” i „będzie miał dla niego konsekwencje strategiczne i egzystencjalne”. – Izrael stawia sobie cele, które są niewykonalne. To pokazuje głupotę tego rządu. Na przestrzeni ostatniego miesiąca nie udało im się zrealizować ani jednego celu wojskowego – powiedział.

Przywódca Hezbollahu ostrzegł Stany Zjednoczone, że jeśli Izrael nie zaprzestanie ataku na Gazę, walki na froncie libańskim mogą przerodzić się w szerszą wojnę. – Jesteśmy gotowi na wszystkie możliwości – oświadczył Nasrallah i zapowiedział, że ewentualna ofensywa Izreala na Hezbollah byłaby „największym możliwym błędem”.

Netanjahu: Nie poddawajcie nas próbie, bo słono za to zapłacicie

Na wystąpienie przywódcy Hezbollahu zareagował już premier Izraela Benjamin Netanjahu. – Nie poddawajcie nas próbie, bo słono za to zapłacicie – ostrzegł izraelski przywódca.

Netanjahu nazwał Hezbollah „wrogami z północy”. Podkreślił też, że zawieszenie broni z Hamasem nie będzie możliwe, dopóki bojownicy nie uwolnią ponad 240 izraelskich zakładników. – Izrael odmawia tymczasowego zawieszenia broni, które nie obejmuje powrotu naszych zakładników – oświadczył. Ponadto przekazał, że siły zbrojne Izraela działają z pełną siłą na wszystkich frontach.

Z kolei rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu John Kirby oświadczył, że Hezbollah nie powinien próbować wykorzystywać konfliktu między Izraelem a Hamasem. Zapewnił też, że Stany Zjednoczone nie chcą, aby konflikt rozszerzył się na Liban.

Czytaj też:
Wyciekł tajny dokument izraelskiego rządu. Zakłada przesiedlenie ludności Strefy Gazy
Czytaj też:
Co z Palestyńczykami próbującymi uciec z Gazy? „Są w beznadziejnej sytuacji”

Źródło: Reuters/Sky News