Za nami rekonstrukcja rządu Donalda Tuska, znacznie szersza niż się spodziewano. Jednym z resortów, w których doszło do zmiany za sterami, jest ministerstwo zdrowia. Izabelę Leszczynę zastąpiła Jolanta Sobierańska-Grenda, prawniczka i doświadczona menedżerka, która przez ostatnie lata zarządzała jednym z największych podmiotów leczniczych w północnej Polsce.
W kuluarach mówiło się, że premier chce mieć w tym trudnym resorcie fachowca, a nie polityka i wygląda na to, że taka właśnie osoba zajmie się teraz ogromem wyzwań i nierozwiązanymi przez lata problemami.
Czy uda jej się coś zmienić?
Czy Twoim zdaniem nowa minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda zdoła przeprowadzić potrzebne reformy w systemie ochrony zdrowia w Polsce?
Na tak postawione pytanie w badaniu SW Research dla „Wprost” tylko 15,9 proc. ankietowanych odpowiedziało twierdząco.
Brak wiary w sprawczość nowej ministry zdrowia wyraża 46,7 proc. osób.
Warto jednak zauważyć, że spora część respondentów nie ma w tej sprawie zdania (37,4 proc.).
Więcej optymizmu wśród najmłodszych
Jak wynika z sondażu, wśród tych, którzy zdania nie mają, przeważają kobiety (aż 44,9 proc. wobec 29 proc. u mężczyzn).
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
