Miloszeviciowska Socjalistyczna Partia Serbii (SPS) i Partia Demokratyczna (DS) prozachodniego prezydenta Borisa Tadicia podpisały deklarację pojednania politycznego, obiecując nie powracać do przeszłości i wspólnie pracować nad lepszą przyszłością.
Miloszević i jego partia rządzili Serbią w latach 90. W tym czasie Serbia była uwikłana w cztery wojny, stała się międzynarodowym pariasem, a w 1999 roku została zbombardowana przez NATO.
Demokraci Tadicia odegrali kluczową rolę w obaleniu Miloszevicia i wydaniu go ONZ-owskiemu trybunałowi w Hadze, gdzie zmarł w 2006 roku.
Ówczesny przywódca Partii Demokratycznej Zoran Djindjić był pierwszym prozachodnim premierem Serbii od zakończenia drugiej wojny światowej. Został zamordowany w 2003 roku przez ludzi dowodzących w czasach Miloszevicia jednostką specjalną serbskiego MSW.
Obecny przywódca Partii Demokratycznej mówi, że czas już "położyć kres polityce konfrontacji". Nowy przywódca socjalistów Ivica Daczić dodaje, że "jednają się narody i państwa" i przyznaje, że trzeba współdziałać, patrząc w przyszłość.
SPS i DS utworzyły serbski rząd po majowych wyborach, narażając się na krytykę z różnych stron - wielu konserwatystów, jak i prozachodnich liberałów, uznało tę koalicję za "nienaturalną".
ab, pap