Litwini wybierają prezydenta

Litwini wybierają prezydenta

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. Wprost 
Faworytką wyborów jest unijna komisarz Dalia Grybauskaite. Z przedwyborczych sondaży wynika, że zamierza na nią głosować około 60 proc. wyborców. Po raz pierwszy w tych wyborach startuje przedstawiciel polskiej mniejszości - Waldemar Tomaszewski.
Głosowanie zakończy się o godzinie 19.00, a o 21.00 czasu polskiego Główna Komisja Wyborcza ma podać pierwsze wyniki wyborów.

Uprawnionych do głosowania na Litwie jest około 2,7 mln ludzi. Wybory będą ważne bez względu na frekwencję.

Zwycięży ten kandydat, który już w pierwszej turze uzyska ponad 50 proc. głosów pod warunkiem, że udział w głosowaniu weźmie ponad połowa uprawnionych. Jeżeli frekwencja będzie niższa niż 50 proc., w pierwszej turze zwycięży ten, kto uzyska 1/3 głosów uprawnionych do głosowana, czyli zyska około 900-tysięczne poparcie.

Jeżeli żaden z tych warunków nie zostanie spełniony, 7 czerwca, razem z wyborami do Parlamentu Europejskiego, odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich.

Wezmą w niej udział dwaj kandydaci, którzy w pierwszej turze zebrali najwięcej głosów. A zwycięży ten, kto uzyska poparcie zwykłej większości.

Po raz pierwszy w wyborach prezydenckich startuje Polak - przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemar Tomaszewski.  Oprócz Grybauskaite i Tomaszewskiego, o fotel prezydenta ubiegają się przewodniczący Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej Algirdas Butkeviczius, była przewodnicząca Litewskiego Związku Chłopów i Narodowców Kazimira Prunskiene, wiceprzewodniczący partii Porządek i Sprawiedliwość Valentinas Mazuronis, przedstawicielka Partii Pracy Loreta Graużiniene, generał w stanie spoczynku Czeslovas Jezerskas.

pap, em