Kluzik-Rostkowska: teraz czekam na to, by PiS zawiesił mnie

Kluzik-Rostkowska: teraz czekam na to, by PiS zawiesił mnie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Joanna Kluzik-Rostkowska (fot. FORUM) 
Była szefowa sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego Joanna Kluzik-Rostkowska powiedziała, odnosząc się do zawieszenia Elżbiety Jakubiak w prawach członka PiS, że oczekuje wobec siebie takich samych konsekwencji - za porażkę wyborczą prezesa PiS.
Kluzik-Rostowska powiedziała, że jest zaskoczona informacją o zawieszeniu Jakubiak. Zaznaczyła, że próbowała skontaktować się z szefem klubu PiS Mariuszem Błaszczakiem, by potwierdzić tę informację, ale jej się to nie udało. - Po pierwsze, jeżeli ta informacja jest prawdziwa, to jestem tym bardzo zaskoczona. Po drugie - równie ważne - Ela Jakubiak w czasie kampanii wyborczej była jedną z moich najbliższych współpracowniczek. Ja ją do tego sztabu zaprosiłam, pracowała bardzo ciężko przez cały czas kampanii wyborczej i czuję się za Elę jako moją koleżankę partyjną i sztabową odpowiedzialna - powiedziała Kluzik-Rostkowska.

- Jeżeli traktować to zawieszenie jako karę za porażkę wyborczą, to rozumiem, że taka sama kara powinna spotkać również mnie. Zastanawiam się, czy będzie ona dotyczyła również wszystkich innych członków sztabu, którzy - jak rozumiem - doprowadzili do klęski w tych wyborach prezydenckich - zaznaczyła była szefowa sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego. - Jeżeli ta informacja jest prawdziwa, to oczekuję takiej samej decyzji wobec mnie i innych członków sztabu odpowiedzialnego za kampanię prezydencką - dodała. Dopytywana, czy jest gotowa sama odejść z PiS, powiedziała, że jest gotowa "ponieść odpowiedzialność". - Czuję się lojalna wobec Elżbiety Jakubiak - dodała. - Jestem odpowiedzialna za kampanię prezydencką, jestem odpowiedzialna za skompletowanie sztabu wyborczego, jestem odpowiedzialna za to wszystko, co się wydarzyło w czasie kampanii - zadeklarowała.

- Jeżeli Elżbieta Jakubiak ma ponieść odpowiedzialność za to, że ciężko pracowała w sztabie w czasie kampanii, to ja również oczekuję poniesienia takich samych konsekwencji - oświadczyła posłanka PiS.

arb, TVN24